Obecny kontrakt Nikoli Jokicia będzie obowiązywał przez co najmniej dwa kolejne lata, a choćby dłużej, o ile Serb zdecydowałby się na wykorzystanie zawartej w nim opcji zawodnika. Kierownictwo Nuggets nie próżnuje i już zawczasu złożyło środkowemu propozycję trzyletniego przedłużenia umowy. Jokić — zgodnie z przewidywaniami — odrzucił jednak ofertę.
Nikola Jokić wart jest każdych pieniędzy i żaden sympatyk NBA nie ma co do tego wątpliwości. Środkowy Denver Nuggets ma na swoim koncie trzy tytuły MVP (2021, 2022, 2024), choć zdaniem wielu zasługiwały na cztery, a choćby pięć statuetek. Serb ma już 30 lat, ale pozostaje i w dalszym ciągu będzie pozostawał fundamentem zespołu, który po transferze Camerona Johnsona chce ponownie namieszać w Konferencji Zachodniej.
Obecny kontrakt Jokicia, który w nadchodzących rozgrywkach pozwoli mu zainkasować 55,2 miliona dolarów, obowiązuje do końca sezonu 2026/27, po czym może on skorzystać z wartej 62,8 miliona opcji zawodnika. Włodarze Nuggets są jednak przekonani, iż pomimo mocno ograniczających przepisów finansowych chcą zatrzymać swojego lidera na dłużej.
Minionej nocy media zza oceanu poinformowały o decyzji Jokicia, który zdecydował się odrzucić ofertę trzyletniej prolongaty wartej 212 milionów dolarów. Kibiców Nuggets uspokajamy, bo prawdopodobnie nie ma powodów do paniki. Chodzi najpewniej o dodatkowe 80 milionów dolarów, które Jokić może otrzymać, o ile zaczeka z przedłużeniem do 2026 roku.
Source close to the process confirms to @TheSteinLine what @BennettDurando reports below: Nikola Jokić has told the Nuggets that he prefers to delay extension talks to next summer, when a max extension on his current deal could prove to be an estimated $80 million richer. https://t.co/1JoE7glG8l
— Marc Stein (@TheSteinLine) July 8, 2025Świadomy tego, co nadciąga już od dłuższego czasu był Josh Kroenke, jeden z zarządzających klubem:
— Z pewnością złożymy taką ofertę. Nie jestem pewny, czy ją zaakceptuje, ale na pewno wyjaśnimy też każdy aspekt finansowy dotyczący przedłużenia umowy teraz w porównaniu do zrobienia tego później. Mówiąc całkowicie otwarcie, zawsze działamy w ten sposób. Następnie on podejmie najlepszą decyzję dla siebie i dla swojej rodziny, a my będziemy go w niej wspierać — mówił niedawno Kroenke.
Jokić nie ma zatem zamiaru uwzględniać przyszłych potrzeb zespołu, co absolutnie nie powinno dziwić. Kariera zawodnika NBA jest stosunkowo krótka i należy wycisnąć z niej absolutne maksimum, a już szczególnie, kiedy poprowadziłeś organizację do pierwszego — i jak dotąd jedynego — w historii tytułu mistrzowskiego.