NBA: Jak oni sznurują!? Nietypowy ranking

3 godzin temu

W dzisiejszych czasach światem – w tym też sportem – rządzą wszelkiego rodzaju dane statystyczne. Co prawda niektóre statystyki są ważniejsze od innych, ale przy odrobinie chęci i samozaparcia zmierzyć i przeliczyć można adekwatnie wszystko. Czy zastanawialiście się na przykład ile czasu średnio mija sportowcom, w tym zawodnikom NBA, na prozaiczne sprawy typu wiązanie butów czy poprawianie skarpetek? choćby jeżeli nie, to są tacy, których interesuje choćby i taki element meczu. W związku z powyższym powstał nietypowy ranking, w którym znaleźć możemy kilka ciekawych nazwisk.

Jako pierwszy na ten aspekt zwrócił uwagę analityk NBA Zach Lowe, który w piątek na swoim koncie na X (dawniej Twittter) zwrócił uwagę na to, iż Bradley Beal z Phoenix Suns bardzo często w trakcie meczów musi wiązać buty i pod tym względem z pewnością nie ma sobie równych w całej lidze. W związku z tym zadał pytanie o powód takiego stanu rzeczy, przy okazji pół żartem, pół serio sugerując, iż któryś z dziennikarzy sportowych powinien wziąć się do pracy i zbadać sytuację.

After watching several recent Phoenix Suns games, I have a very important question: Why are Bradley Beal's shoes coming untied multiple times per game? Some working member of the media needs to investigate. He has to lead the league in in-game shoe-tying instances per 36 minutes.

— Zach Lowe (@ZachLowe_NBA) January 10, 2025

Todd Whitehead, analityk z Synergy Sports potraktował to wyzwanie osobiście i serio postanowił to przeliczyć. Miał ułatwione zadanie, ponieważ firma, w której jest zatrudniony, specjalizuje się w analizach meczów koszykówki i śledzeniu danych. Jej pracownicy, mając do dyspozycji zautomatyzowane systemy monitoringu kamer, rejestrują i katalogują działania zawodników w 75 000 meczach basketu rocznie. Na tej podstawie Synergy dostarcza analizy dotyczące typów zagrań, zachowań graczy i konkretnych sytuacji meczowych.

Dzięki temu Whitehead wiedział, iż jeżeli ktokolwiek jest w stanie podołać wyzwaniu Lowe’a, to chyba tylko on. Wziął się więc do pracy, wykorzystując dostępne mu oprogramowanie. Rezultaty po kilku godzinach opublikował na X, przy okazji tłumacząc swój tryb działania. – Jeśli jesteście ciekawi, używam danych o śledzeniu szkieletu graczy, aby szukać momentów, w których kciuki każdego gracza były blisko jednej z jego kostek. Co miałoby miejsce, gdyby wiązał buty (lub poprawiał skarpetki, chyba) – napisał.

Bradley Beal is leading the league in shoelace tying time this season. https://t.co/nLtosDMma9 pic.twitter.com/pLVC8GqEzJ

— Todd Whitehead (@CrumpledJumper) January 11, 2025

Z opublikowanych danych wynika, iż Zach Lowe miał rację. Nieformalnemu rankingowi najczęściej sznurujących swoje obuwie zawodników NBA rzeczywiście przewodzi Bradley Beal, któremu na tej aktywności mija średnio 64 sekundy na mecz. Drugi na liście jest Jalen Suggs z Orlando Magic z wynikiem 49 sekund, a najniższe miejsce podium okupują ex aequo Bilal Coulibaly z Washington Wizards i Dejounte Murray z New Orleans Pelicans (po 47 sekund).

Mimo wszystko trudno przypuszczać, by choćby aż tak częste wiązanie butów miało jakiś większy wpływ na losy meczu. NBA raczej nie wprowadzi nagrody dla zawodnika, który najrzadziej w ten sposób spędza czas, ale w ramach sympatycznej ciekawostki zawsze warto tego typu ranking przywołać.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału