4 godzin temu
Wysoki Cleveland Cavaliers od początku rozgrywek 2024/25 prezentował wysoką formę po bronionej stronie parkietu. Choć miał mocną konkurencję w walce o wyróżnienie dla najlepszego defensora, nie ma cienia wątpliwości, iż na nagrodę jak najbardziej zasłużył.
Evan Mobley jest pierwszym zawodnikiem w historii Cleveland Cavaliers, który zdobył tę nagrodę. – To na pewno był jeden z moich celów na ten sezon – powiedział Mobley, cytowany przez Chrisa Fedora z Cleveland.com. – Włożyłem w to wszystko bardzo dużo pracy, więc to wielki dzień – dodał. Dzięki zdobyciu nagrody DPOY, jego kontrakt na kolejne pięć lat wzrośnie o około 44,8 miliona dolarów — z 224,2 mln do około 269,1 mln.
Cavaliers zakończyli sezon z ósmą najlepszą defensywą w lidze. Gdy Mobley był na parkiecie, ich rating defensywny wynosił 108,6 na sto posiadań, co dałoby drugie miejsce w NBA. Jego podstawową funkcją jest obrona obręczy, ale Mobley to defensor, który potrafi przejmować krycie na obwodzie i skutecznie niższych i szybszych rywali zatrzymywać.
W parze z wyborem idą rzecz jasna jego liczby. Mobley notował 1,6 bloku na mecz (szóste miejsce w lidze) oraz 9,3 zbiórki (13. miejsce). Ponadto, według danych trackingowych NBA, Mobley był w stanie wpłynąć średnio na 10,4 rzutów oddanych przez rywala w meczu. To trzeci wynik wśród graczy, którzy rozegrali co najmniej 58 spotkań.
Wyścig po tytuł DPOY był w tym sezonie bardzo zacięty, szczególnie po tym, jak Victor Wembanyama odpadł z rywalizacji z powodu problemów zdrowotnych. Potwierdza to fakt, iż aż siedmiu zawodników otrzymało głosy na pierwsze miejsce. Mobley zdobył 35 głosów na pierwsze miejsce (oraz 30 na drugie), wyprzedzając Dysona Danielsa z Atlanty Hawks (25 głosów na pierwsze miejsce) oraz Draymonda Greena z Golden State Warriors (15). Czołową piątkę uzupełnili Lu Dort z Thunder i Amen Thompson z Rockets.
Victor Wembanyama ze Spurs był przez długi czas głównym faworytem do nagrody DPOY, jednak wykryty zakrzep uniemożliwił mu rozegranie wymaganych 65 spotkań i tym samym wykluczył go z wyścigu. Zawodnik Spurs będzie jednak mocnym kandydatem do tej nagrody w każdym sezonie NBA, w jakim rozegra minimalną liczbę meczów.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
