2 dni temu
Przed nami naprawdę interesująca końcówka sezonu regularnego w Zachodniej Konferencji. Phoenix Suns udało się wykorzystać ostatnie problemy kadrowe Dallas Mavericks i przeskoczyli na 10. miejsce w tabeli. Jednak powrót do gry Anthony’ego Davisa sugeruje, iż w Teksasie wcale nie chcą wywieszać białej flagi i spróbują pokrzyżować szyki rywalowi z Arizony.
Na 10 meczów przed końcem sezonu zasadniczego, Dallas Mavericks i Phoenix Suns mają taki sam bilans (35-37). Do tej walki dołączą niedługo Sacramento Kings, jeżeli nie zaczną regularnie wygrywać, bowiem mają tylko pół meczu przewagi nad rywalami. Mavs byliby na straconej pozycji, gdyby nie wzmocnienia, na jakie liczyć może trener Jason Kidd. Poprzedniej nocy do składu drużyny powrócił Anthony Davis.
Wysoki rehabilitował kontuzjowaną pachwinę i opuścił ostatnich sześć tygodni gry. Urazu doznał w pierwszym meczu po transferze z Los Angeles Lakers. Wiele mówiło się o tym, iż Mavs nie przywrócą go do gry przed końcem sezonu, skupiając swoją uwagę na kolejnej kampanii. Jednak Davis bardzo mocno naciskał na to, by rozegrać jeszcze kilka meczów bieżących rozgrywek i pomóc Mavs w walce o fazę posezonową.
Poprzedniej nocy Mavs pokonali Brooklyn Nets 120:101. Davis zdobył 12 punktów, trafiając 6 z 9 rzutów z gry. Podkoszowy dołożył do tego sześć zbiórek, trzy asysty, jeden przechwyt i jeden blok w nieco ponad 26 minut gry. Niektórzy kwestionowali decyzję Davisa o powrocie, ponieważ szanse Mavs bez kontuzjowanego Kyriego Irvinga mogą być uznawane za niewielkie. Wysoki nie zamierza jednak rezygnować z walki.
– Nie jestem kimś, kto rzuca ręcznik i siada na ławce. Czułem się na tyle dobrze, by zagrać – powiedział Davis po poniedziałkowym zwycięstwie. – Mamy określone cele. choćby jeżeli jesteśmy osłabieni i nie w pełni zdrowi. Chłopaki wracają – Live (Dereck Lively II) i Gaff (Daniel Gafford). Chcę mieć rytm, jeżeli uda nam się dostać do play-in – dodał. Już kolejnej nocy Mavs grają z New York Knicks. Występ Davis pozostaje pod znakiem zapytania.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
