Takiego pogromu dawno nie było. Dallas Mavericks znaleźli się w bezprecedensowej sytuacji. Jason Kidd w zasadzie nie ma kim grać! To efekt całej serii urazów, jakich doznali koszykarze zespołu z Teksasu. Końcówka sezonu będzie dla Mavs naprawdę dużym wyzwaniem. Zespół ciągle jest na miejscu gwarantującym udział w turnieju play-in.
Można odnieść wrażenie, iż po transferze Luki Doncica do Los Angeles Lakers, na Dallas Mavericks rzucona została jakiegoś rodzaju klątwa. Najpierw uraz Anthony’ego Davisa, w międzyczasie urazy innych graczy, w końcu poważna kontuzja Kyriego Irvinga, a zaraz po niej następne komunikaty o problemach w rotacji. Jason Kidd znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. W zasadzie nie ma kim grać.
W niedzielny wieczór doszło do sytuacji niemalże absurdalnej. W czwartej kwarcie przegranego 125-116 mecz z Phoenix Suns, trener Kidd dysponował zaledwie siedmioma zawodnikami. Mavs rozpoczęli mecz z dziewięcioma dostępnymi koszykarzami, ale ta liczba zmalała o kolejnych dwóch tuż przed ostatnią kwartą, gdy Kessler Edwards i Dwight Powell zderzyli się i musieli udać się do szatni z powodu kontuzji.
– Nigdy czegoś takiego nie widziałem – mówił zaraz po meczu Kidd. – Nie mogliśmy zdjąć nikogo na odpoczynek, bo nie mieliśmy kogo wstawić – dodał. Naji Marshall był jedynym zawodnikiem Dallas który ma więcej niż 198 cm wzrostu. Trudno powiedzieć, czy w kolejnych meczach Kidd odzyska część swojego składu. Niewykluczone, iż potrzebne będą posiłki z G-Leauge.
“I’ve never seen this. Where you can’t take someone out to rest them because we had no one to put in.”
Jason Kidd speaks on the lack of available players at this point in the season for the Mavericks. pic.twitter.com/DkN36FJJe1
Mavericks mają w tej chwili bilans 32-33 i utrzymują się na 10. miejscu w Konferencji Zachodniej. Kolejne spotkanie rozegrają w poniedziałek wieczorem na wyjeździe przeciwko San Antonio Spurs.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET