Reprezentacja Polski zremisowała z Holandią 1:1 w przedostatnim meczu el. do mistrzostw świata. To sprawia, iż już tylko mamy matematyczne szanse na bezpośredni awans na mundial zaplanowany na 2026 rok. Z drugiej strony jesteśmy już pewni występu w barażach o kwalifikację, dzięki zwycięstwu Malty nad Finlandią.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaki jest Jan Urban? Kosecki: Gdy wchodzi do nowej szatni robi zawsze to samo. To jest DNA Jana Urbana!
Karol Nawrocki wspierał z trybun reprezentację Polski
Mecz na PGE Narodowym rozpoczął się bardzo dobrze dla nas. Już w pierwszych minutach Matty Cash dośrodkował do Nicoli Zalewskiego, a ten spudłował z kilku metrów. W końcówce pierwszej połowy genialnym przeglądem pola popisał się Robert Lewandowski, który przyjął piłkę, oderwał się od obrońcy i zagrał prostopadłą piłkę do Jakuba Kamińskiego, który wyszedł na czystą pozycję i strzelił między nogami Verbruggena.
Niestety na początku drugiej połowy do wyrównania doprowadził Memphis Depay, który znalazł się we właściwym miejscu i czasie, dobijając futbolówkę wybitą po interwencji Kamila Grabary.
Zobacz też: Cała Polska widziała, co się stało na Stadionie Narodowym. Pierwszy raz od lat
Na trybunach Biało-Czerwonych wspierał prezydent Karol Nawrocki, który udał się na PGE Narodowy razem z synem Antonim. Co interesujące 14 listopada minęło 100 dni od jego zaprzysiężenia.
Nawrocki zabrał głos po meczu Polska - Holandia
Kibicom nie umknął fakt, iż na trybunach był obecny polski prezydent i już chwilę po rozpoczęciu spotkania, na trybunach zaczęto skandować jego nazwisko. Po spotkaniu Karol Nawrocki zamieścił w serwisie X wpis ze zdjęciem, w którym napisał:
"Polacy, dziękujemy za ten mecz i emocje!"
Donalda Tuska nie było na trybunach meczu Polska - Holandia na PGE Narodowym. Po meczu premier RP zamieścił także w serwisie X wpis, podsumowujący to, co działo się na PGE Narodowym.
"Dużo dobrej piłki, trochę mniej szczęścia. Polacy, gramy dalej!" - napisał w serwisie X.

2 godzin temu

















