Naruszył 354 przepisy. Śmiesznie niska kara dla wnuka legendy

2 dni temu
Lewis Macari, wnuk znanego przed laty piłkarza Manchesteru United, wielokrotnie łamał zasady dotyczące zakładów bukmacherskich. W końcu otrzymał karę, która... delikatnie mówiąc jest zaskakująca.
Lewis Macari w tej chwili jest piłkarzem Notts County. Od lutego 2020 do grudnia 2022 roku obstawiał zakłady na piłkę nożną, darta i wyścigi konne. Łącznie przeznaczył na ten cel kwotę nieco ponad 3 tysięcy funtów i poniósł stratę netto w wysokości około 470 funtów. Macari naruszył aż 354 przepisy. Żaden z zakładów nie został zawarty w czasie, gdy grał w Notts County. Nie zmienia to faktu, iż mamy do czynienia z ogromną liczbą przewinień.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Zieliński nie zgodza się z dziennikarzem! "Nie widziałem"


Macari posypuje głowę popiołem. "Nie zrobię tego więcej"
Co ciekawe, Macari obstawiał mecze Stoke, czyli drużyny, której był piłkarzem, ale nie było go wtedy na boisku. 23-latek otrzymał karę zawieszenia na trzy miesiące.
Uniknie jednak konieczności odbycia kary, jeżeli w ciągu najbliższych 12 miesięcy nie złamie ponownie zasad dotyczących zakładów bukmacherskich obowiązujących w ramach FA (Angielskiej Federacji Piłkarskiej). Ponadto otrzymał grzywnę w wysokości 750 funtów. Trzeba przyznać, iż mogło się to wszystko dla piłkarza skończyć dużo gorzej. Teraz Macari posypuje głowę popiołem i przeprasza.
- Wiem o tym, iż jeżeli gram zawodowo w piłkę nożną i jestem zaangażowany w ligi angielskie, to nie mogę obstawiać meczów piłkarskich. Już nigdy więcej tego nie zrobię - przyznał Macari, cytowany przez "Daily Mail".


To wnuk legendy Manchesteru United. Długa lista sukcesów
Lewis Macari jest wnukiem legendarnego Lou Macariego, który w latach 1973-1984 był piłkarzem Manchesteru United. Zdobył z tym klubem dwa Puchary Anglii i dwie Tarcze Wspólnoty. Ponadto rozegrał 24 mecze w reprezentacji Szkocji. Co ciekawe, jeszcze podczas kariery zawodniczej został trenerem. Może pochwalić się tym, iż prowadził w przeszłości takie kluby jak m.in. Stoke i Celtic.


Czytaj także: Urban nie chce być jak Probierz. Tak tłumaczy swoje powołania
Jego wnuk może natomiast liczyć na wsparcie sztabu szkoleniowego Notts County. Trener Martin Paterson podkreśla na każdym kroku, iż zawodnik rozumie swoje błędy.
- Moje stanowisko wobec Lewisa to wsparcie i ochrona. Będziemy po prostu wspierać go w uzyskaniu pomocy, jeżeli będzie jej potrzebował. Moja rola to wspierać zawodników w dobrych i złych momentach - podkreślił.
Idź do oryginalnego materiału