Napastnik Chelsea Nicolas Jackson ujawnił, jak blisko był dołączenia do Aston Villi w styczniu 2023 r., co mogło całkowicie zmienić jego ścieżkę kariery.
23-latek, w tej chwili jeden z najważniejszych zawodników Chelsea, opowiedział, jak przedwczesna kontuzja uniemożliwiła mu ponowne spotkanie w Premier League z byłym trenerem Villarreal Unaiem Emerym.
Awans Jacksona był niezwykły, ale podróż nie obyła się bez wyzwań. Jego znakomite występy w Villarreal pod wodzą Emery’ego po raz pierwszy przykuły uwagę klubów w całej Europie.
Jednak kiedy Emery odszedł do Aston Villi pod koniec 2022 roku, Jackson miał nadzieję, iż pojedzie za nim do Anglii. Pomimo zainteresowania Villi, kontuzja ścięgna podkolanowego podczas styczniowego okna transferowego opóźniła transfer, co zmusiło reprezentanta Senegalu do pozostania w Hiszpanii.
„Kiedy Unai odchodził, chciał, żebym przeszedł do Aston Villi, ale doznałem kontuzji” – wyjaśnił Jackson.
„Villa sprawdziła i powiedziała, iż potrzebuję jeszcze jednego miesiąca. Potrzebowali kogoś natychmiast, więc transfer został anulowany. Wróciłem do Villarreal zły, nie dlatego, iż do transferu nie doszło, ale dlatego, iż wiedziałem, iż muszę ciężej pracować.
Jak Chelsea zainteresowała się podpisaniem kontraktu z Nicolasem Jacksonem
Po nieudanym transferze Jackson przełożył swoją frustrację na występy w barwach Villarreal.
Młody napastnik strzelił imponujące 12 goli w zaledwie dwa miesiące, pokazując swój potencjał i wzbudzając zainteresowanie czołowych europejskich klubów. Chelsea, chcąc pozyskać dynamicznego napastnika, podpisała z nim kontrakt w czerwcu 2023 roku za 30 milionów funtów.
Jackson przyznał również, iż AC Milan wyraził w tym czasie zainteresowanie, ale jego decyzja o dołączeniu do Chelsea okazała się kluczowa.
Pomimo wczesnej krytyki za niewykorzystane okazje pod bramką, Jackson wykorzystał presję, aby napędzać swój rozwój. W tym sezonie strzelił już osiem goli w 14 meczach ligowych, stając się kluczowym zawodnikiem drużyny Enzo Maresca.
Zastanawiając się nad niepowodzeniami, Jackson uznał, iż wyzwania ukształtowały jego mentalność. „Ten okres pomógł mi zrozumieć, co muszę zrobić. W Villarreal latałem przez te dwa, trzy miesiące. Wyciągnąłem z tego wnioski i teraz w Chelsea, pod presją i oczekiwaniami, z każdym meczem jestem coraz lepszy” – powiedział.