Przypomnijmy, iż w sierpniu bieżącego roku podczas meczu Maccabi Hajfa - Raków Częstochowa, który odbył się w Debreczynie, kibice Maccabi wywiesili skandaliczny transparent z napisem "Mordercy od 1939 roku". W dodatku znieważyli polską flagę. To był jasny sygnał, iż postanowili obrazić Polaków, a tymczasem UEFA potrzebowała dużo czasu, by przeanalizować sprawę. Ostatecznie kara dla Izraelczyków wyniosła... ledwie 30 tysięcy euro. Sporo wcześniej grzywnę otrzymał Raków. Mowa o kwocie 40 tys. euro za nieodpowiednie zachowanie fanów.
REKLAMA
Zobacz wideo Piłkarze Legii balują po przegranych meczach? Kosecki: Po remisie z Lechią piłkarze bawili się w klubie
Kolejny skandal. Tym razem w Niemczech
Izraelczykom skandale jednak się nie nudzą. Kibice Maccabi Tel Awiw podczas wyjazdowego meczu z VfB Stuttgart w Lidze Europy (11 grudnia) zaśpiewali kilka haniebnych piosenek skierowanych przeciwko Palestyńczykom i Arabom.
"W Strefie Gazy nie ma szkół, bo nie ma dzieci", "Niech Siły Obronne Izraela zniszczą wszystkich Arabów" - takie hasła pojawiały się wśród kibiców Maccabi.
W dodatku często śpiewano o tym, iż należy stosować przemoc wobec Palestyńczyków. Fani Maccabi nie potrafili się zachować na trybunach i nie raz interweniowała niemiecka policja. UEFA od razu wszczęła dochodzenie dotyczące spotkania w Stuttgarcie i po tygodniu ukarała Maccabi. Kara wynosi jednak tylko 20 tysięcy euro.
Dodatkowo kibice otrzymali warunkowy zakaz wstępu na jeden mecz w Europie. Można powiedzieć, iż nawoływanie do przemocy uszło Izraelczykom praktycznie na sucho.
VfB Stuttgart - Maccabi. Niespokojnie było już przed meczem
Warto podkreślić, iż nie tylko na trybunach atmosfera była gorąca. W dniu meczowym niemiecka policja aresztowała 11 kibiców izraelskiego klubu za ich zachowanie przed spotkaniem. Ci bowiem odpalili fajerwerki i śpiewali skandaliczne piosenki przeciwko Palestyńczykom. Sam pojedynek zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy. VfB triumfowało 4:1.

10 godzin temu













