Gdy Polacy i Niemcy byli już myślami przy ich pierwszym spotkaniu w finałowym turnieju mistrzostw świata, na placu gry w Jyske Bank Boxen pojawiły się ekipy Szwajcarii i Czech. A to nasi grupowi rywale, z którymi prawdopodobnie powalczymy o awans do drugiej fazy. Czechów prowadzi Xavier Sabate, trener mistrzów Polski z Orlenu Wisły Płock, ma w składzie kilku zawodników z naszej Orlen Superligi. Czesi i Szwajcarzy nie stworzyli jednak wielkiego widowiska, nie pokazali nic, co nakazywałoby się ich bać. Skończyło się remisem 17:17.