Mueller przemówił i wszystko jasne. To będzie nowy Podolski. Już robi furorę

3 godzin temu
Lukas Podolski oraz Thomas Mueller wspólnie grali w reprezentacji Niemiec i Bayernie Monachium. Teraz w tym klubie występuje bardzo obiecujący nastolatek, w którym 36-latek widzi ogromny potencjał. I wydaje się dostrzegać pewne podobieństwo z obecnym graczem Górnika Zabrze. O tym mówi w rozmowie z "Sueddeutsche Zeitung".
130 - tyle meczów w reprezentacji Niemiec rozegrał Lukas Podolski, który jest jej trzecim najlepszym strzelcem w historii (49 bramek). O jeden występ w drużynie narodowej (za to cztery gole mniej) ma Thomas Mueller, który wskazał piłkarza przypominającego mu 40-latka.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki znalazł winnego swojego wstydliwego wypadku: Coś czuję, iż to ty mi te spodenki poluźniłeś


Thomas Mueller komplementuje piekielnie zdolnego nastolatka z Bayernu Monachium. "Bardzo dobre"
Mowa o ponaddwukrotnie młodszym Lennarcie Karlu, wschodzącej gwieździe Bayernu Monachium - w spotkaniu Ligi Mistrzów ze Sportingiem 17-latek został pierwszym nastolatkiem w historii rozgrywek, który trafiał w trzech meczach z rzędu. Mimo młodego wieku już w debiutanckim sezonie (plus jeden występ na KMŚ) jest podstawowym piłkarzem Bawarczyków - zagrał 21 meczów, strzelił sześć goli oraz miał dwie asysty.
Zobacz też: Do 95. minuty przegrywali 0:1. A potem wydarzył się cud
- Jego technika strzelecka z pewnością jest wyjątkowa. Ma bardzo dobre wykończenie akcji, a to już jest jego wielki atut. Bo jeżeli grasz w ataku w Bayernie Monachium i jesteś energiczny i zwinny, ciągle znajdujesz się w sytuacjach strzeleckich - ocenił Mueller w rozmowie z "Sueddeutsche Zeitung" (cytat za: sport1.de). To skutkuje coraz częstszym trafianiem do siatki. - Absolutnie ma tę jakość - podkreślił 36-latek.
Thomas Mueller mówił o Lennarcie Karlu. Wywołał Lukasa Podolskiego
- Weźmy na przykład naszego starego przyjaciela Lukasa Podolskiego - kiedy miał piłkę na lewej nodze w dobrej pozycji lewą nogą, to było po prostu bum (a Karl też jest lewonożny - red.) - kontynuowała legenda Bayernu, która wskazała, czego brakowało, by obecny gracz Górnika trafiał jeszcze częściej. - W porównaniu z najlepszymi piłkarzami świata, po prostu nie znajdował się wystarczająco często w tych pozycjach strzeleckich - wskazał.


Na pewno 36-latek wie, co mówi, gdyż grał z Lukasem Podolskim nie tylko w reprezentacji Niemiec, ale i przez krótki czas w Bayernie. Były to dwa spotkania w okresie 2009/09 - ligowe z HSV (2:2), gdy Mueller debiutował w barwach Bawarczyków, oraz 1/8 finału Ligi Mistrzów ze Sportingiem (7:1), które było dla Muellera pierwszym w elitarnych rozgrywkach i zdobył tam debiutanckiego gola dla monachijczyków (ustalił wynik), właśnie po dograniu cztery lata starszego kolegi.


O ile Thomas Mueller został legendą Bayernu Monachium, o tyle pobyt Lukasa Podolskiego w tym klubie okazał się klapą - przychodził w chwale po bardzo udanym mundialu 2006 (trzy gole, nagroda dla najlepszego młodego piłkarza), a przez trzy lata w 106 meczach zdobył 26 bramek i zanotował 20 asyst. Bez większego żalu oddano go do FC Koeln, skąd wcześniej przyszedł.
Idź do oryginalnego materiału