Do zimowych igrzysk olimpijskich organizowanych w Cortinie d'Ampezzo i Mediolanie pozostał kilka ponad rok, a skocznie w Predazzo w dalszym ciągu są remontowane. Organizatorzy zapewniają, iż w kwietniu i maju prace zostaną zakończone, ale sceptyczny co do tego jest anonimowy rozmówca fińskiego portalu iltalehti.fi. Jego zdaniem realne jest zagrożenie przeniesienia skoków narciarskich i kombinacji norweskiej z Włoch do innego kraju. Wskazał swój potencjalny typ.