Reprezentacja Włoch pokazała się z bardzo dobrej strony i nie dała nam szans w półfinale mistrzostw świata. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:3 (21:25, 22:25, 23:25). "Biało-Czerwoni popełnili za dużo prostych błędów, brakowało asekuracji w defensywie i wystarczającej skuteczności w ataku" - pisał Marcin Jaz ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu
Marcin Możdżonek wskazał, co zadecydowało o porażce Polaków. "Widać było"
Były reprezentant Polski Marcin Możdżonek nie ma wątpliwości, co zdecydowało o naszej porażce. - Widać było brak na parkiecie Bartosza Kurka. Gdy dowiedziałem się, iż nie może zagrać, czułem, iż możemy mieć kłopoty - przyznał w rozmowie z Weszło. - Kewin Sasak jednak nie grał za wiele w tych mistrzostwach. To świetny zawodnik, ale tego półfinału niestety nie dźwignął - tłumaczył.
Mimo to 40-latek wyróżnił dwóch naszych zawodników. - o ile miałbym wybrać jednego, to całkiem nieźle prezentował się Kuba Popiwczak. Marcin Komenda też przyzwoicie radził sobie w bardzo trudnych okolicznościach - przekazał. Dlaczego tak uważa? - Nie miał Kurka, jeden zawodnik mu nie kończył akcji, drugi też. On na to reagował. Dla Popiwczaka i Komendy to było niezwykle trudne spotkanie. Pierwsze w kadrze, w szóstce, grając o tak dużą stawkę na wielkiej imprezie. I w dodatku nic się nie układa. Najpierw kontuzja kapitana, a na boisku idzie jak krew z nosa - mówił Możdżonek.
Już w niedzielę zagramy o brąz mistrzostw świata. Naszym rywalem będą Czechy. Możdżonek nie ma złudzeń co do wyniku. - Pokonamy ich, jestem o tym przekonany. Polacy będą rozdrażnieni, a sportowo ponad wszelką wątpliwość są lepszą drużyną - oznajmił. jeżeli chodzi o finał, ma nadzieję, iż dojdzie do sensacji. - Chciałbym, żeby Bułgarzy ograli Włochów. Niech ci młodzi gniewni, pełni wigoru bracia Nikołowowie, synowie Wlado Nikołowa, poprowadzą drużynę do niespodziewanego złota - podsumował.
Mecz Polska - Czechy odbędzie się w niedzielę 28 września. Początek o godz. 8:30. Włochy zagrają z kolei z Bułgarią o godz. 12:30. Relacje tekstowe z obu tych spotkań będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE