Mikkel Michelsen stracił na wartości po odejściu z Orlen Oil Motoru Lublin. Duński żużlowiec, decydując się na hitowy transfer, był Drużynowym Mistrzem Polski i szóstym zawodnikiem PGE Ekstraligi. Dwa lata spędzone w Krono-Plast Włókniarzu Częstochowa wiele zmieniło. Sam zainteresowany w niedawnym wywiadzie otwarcie przyznał, iż odejście z Lublina było błędem. Co na to Jakub Kępa, prezes i twórca potęgi Motoru?