W piątek, 31 stycznia, o godzinie 20:30 zespół Lecha Poznań rozpocznie w swoim wykonaniu rundę wiosenną 2025, w której celem Kolejorza jest zdobycie tytułu Mistrza Polski. Tak samo do sprawy podchodzi trener niebiesko-białych, Niels Frederiksen, którego zespół zrobi wszystko, aby 24 maja móc świętować.
Niels Frederiksen (trener Lecha Poznań): – „Przed meczem z Widzewem jestem optymistycznie nastawiony tak samo, jak do całej rundy wiosennej. Na pewno ostatni sparing nie był dobry, nie można przegrywać aż tak wysoko. Winę za mecz z FC Nordsjaelland biorę na siebie, zwykle robimy analizy rywali, przygotowujemy się pod przeciwników, ale tym razem tak nie było. FC Nordsjaelland gra inaczej niż większość rywali, z którymi ostatnio się mierzyliśmy, piłkarze nie do końca byli przygotowani do tego meczu, wcześniej przygotowywaliśmy się do wykonywania innych elementów.”
– „Po towarzyskim meczu z FC Nordsjaelland dostałem trochę odpowiedzi na wiele pytań, które zrodziły się po tym sparingu. Przenalizowałem sytuację, porozmawiałem z piłkarzami, odpowiedzieliśmy sobie na dodatkowe pytania, jakie pojawiły się w trakcie gry. Nikt nie lubi przegrywać, a zwłaszcza w taki sposób. Ja sam nienawidzę przegrywać. Czuję i wiem o tym, iż jesteśmy dobrze przygotowani do meczu z Widzewem. Mistrzostwo Polski to jest nasz cel, walczymy o tytuł. Czy 2 lub 3. miejsce byłoby totalną katastrofą? Pewnie nie. Wszystko zależałoby od tego, jak potoczyłaby się liga. jeżeli wiosną gralibyśmy źle, to będziemy czuć duży zawód. jeżeli jednak wiosną rywale graliby jeszcze lepiej od nas, przez wyprzedziliby nas w tabeli, to mówilibyśmy o naszym rozczarowanie. Mamy jednak ambicje walczyć o tytuł, zrobimy absolutnie wszystko, by osiągnąć nasz cel i zdobyć tytuł Mistrza Polski.”
– „Jesteśmy liderem, ale wiosną przez cały czas będziemy atakować. Zamierzamy grać swoją piłkę, chcemy uciekać rywalom, chcemy grać ofensywną piłkę, mamy dobry zespół, jest miks młodości i doświadczenia, dlatego nie obawiam się tego, co będzie wiosną. Oczywiście, wiosną będą wzloty i upadki, ma go każdy zespół i na taką sytuację musimy być gotowi. Piłkarze wzajemnie muszą sobie pomagać, po treningach widzę zawodników mentalnie gotowych do walki.”
– „Zapowiedź ofensywnej gry Widzewa mnie cieszy. Szanuję trenerów, którzy w każdym meczu chcą zachować styl gry, dlatego szanuję podejście trenera rywala. Liczę na atrakcyjny, otwarty mecz, wiem o wysokiej frekwencji, wiem o wsparciu kibiców, które będzie dla nas ważne. Lubię ofensywne mecze, takie spotkania dobrze się ogląda.”
– „Wierzę, iż Patrik Walemark wróci do treningów z zespołem na początku przyszłego tygodnia i pomoże nam w kolejnym meczu. W meczu z Widzewem nie zagra także zawieszony Radosław Murawski, ale mamy opcję do zastąpienia go. W środku pola może wystąpić Filip Jagiełło, Gisli Thordarson a na ósemce choćby Afonso Sousa. Jutro zobaczycie, kto zagra.”
– „Wiem o transferach w innych klubach, ale nie skupiam się na nich. Skupiamy się na własnych ruchach, jestem zadowolony z dwóch piłkarzy, którzy do nas przyszli. Mamy utalentowanego zawodnika do środka pola i nowego bocznego obrońcę, który wzmocni rywalizację. Pożegnaliśmy też piłkarzy, którzy grali mniej, mam nadzieję, iż ich odejście będzie dla nich korzystne. Oczywiście, przez cały czas chcemy pozyskać napastnika, ciężko pracujemy nad tym tematem, jednak na razie nie wiem, kiedy dojdzie do transferu. Nie chcę mówić o żadnych ramach czasowych.”
– „Na lewej obronie jesteśmy dobrze zabezpieczeni. Na lewej stronie defensywy mogą zagrać choćby Ian Hoffmann czy Rasmus Carstensen, mogą zagrać tam także Antonio Milić czy Maksymilian Pingot, który na tej pozycji grał w sparingach. Nie ma potrzeby sprowadzać lewego obrońcy, przez cały czas szukamy napastnika. Jest Mikael Ishak, na dziewiątce może też grać Bryan Fiabema, ale przez cały czas szukamy napastnika. Sami wiecie, jak jest w piłce, nie ma gwarancji przyjścia nowego napastnika, choć liczymy na jego transfer pracując intensywnie.”
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)