Goncalo Feio walnął prosto z mostu. Kibicom Legii to się nie spodoba

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Jak poinformował trener Goncalo Feio, Legia Warszawa nie pozyska żadnego z trzech wymienianych w mediach potencjalnych nowych napastników klubu. - Myślę, iż kilku zawodników można już skreślić - Pitas, Nordas i Boženik nie trafią do Legii - stwierdził Feio na konferencji prasowej przed meczem ligowym z Koroną Kielce, który odbędzie się w niedzielę.
Mimo dopiero czwartego miejsca w lidze po rundzie jesiennej Legia Warszawa nie planowała robić rewolucji kadrowej w zimowym oknie transferowym. Warszawski klub chciał pozyskać dwóch zawodników, z którym jednym jest Ormianin Wahan Biczachczjan z Pogoni Szczecin, mogący grać zarówno na skrzydle, jak i w środku pola.


REKLAMA


Zobacz wideo Roman Kosecki żartuje z Roberta Lewandowskiego: No trudno Robert, trudno


Drugim, jeszcze bardziej wyczekiwanym w Warszawie transferem jest sprowadzenie środkowego napastnika. Tym bardziej iż Legia jeszcze przed finalizacją tego ruchu zdecydowała się wypożyczyć do innych klubów dwa letnie niewypały - Jean-Pierre'a Nsame (FC Sankt Gallen) oraz Migouela Alfarelę (GS Kallithea).
W poprzednich tygodniach mówiło się m.in. o zainteresowaniu Legii Efthymisem Koulourisem z Pogoni Szczecin czy też reprezentantem Polski Karolem Świderskim, który ostatecznie trafił do Panathinaikosu Ateny. W ostatnim czasie jednak pojawiały się trzy inne nazwiska, z których szczególnie napastnik AIK Solna, Cypryjczyk Ioannis Pittas, wzbudzał duże emocje wśród kibiców "Wojskowych".
Pittas niedawno zakończył bardzo udany dla siebie sezon 2024 w Szwecji, w którym strzelił 14 goli w 30 meczach. To właśnie on był faworytem kibiców i jeszcze we wtorek czy środę to Legia wydawała się być faworytem do jego pozyskania za około 1,5 mln euro, będąc w tym wyścigu m.in. przed Bułgarami z CSKA 1948 Sofia.


Alternatywą dla Pittasa był Norweg Lasse Nordas z Tromsoe, o którym jakiś czas temu mówiło się w kontekście Rakowa Częstochowa. 22-letni młodzieżowy reprezentant Norwegii również w ostatnim roku w Eliteserien spisywał się naprawdę dobrze - we wszystkich rozgrywkach strzelił dla Tromsoe 14 goli w 34 meczach oficjalnych. Trzecią opcją był z kolei Słowak Robert Bożenik z Boavisty Porto, który tak wiele goli nie strzela (2 gole w tym sezonie ligi portugalskiej).


Feio nie pozostawił złudzeń kibicom Legii ws. napastnika. "Oni tu nie trafią"
W przypadku Pittasa w czwartek sprawy zaczęły się komplikować, a coraz więcej wskazywało na to, iż Cypryjczyk może jednak trafić do Bułgarii. Całą dyskusję jednak na przedmeczowej konferencji prasowej przed ligową rywalizacją z Koroną Kielce zamknął trener Legii Goncalo Feio.
- Myślę, iż kilku zawodników można już skreślić – Pitas, Nordas i Boženík nie trafią do Legii - stwierdził Feio (cyt. za Legioniści.com).


Mimo to Feio wydawał się spokojny. - Rozumiem, iż wśród kibiców pojawia się lekka panika, bo liga startuje. W idealnym świecie mielibyśmy zamkniętą kadrę, ale u nas okno transferowe trwa do 24 lutego. niedługo zamknie się w mocniejszych ligach, co może stworzyć interesujące alternatywy – piłkarze, którzy wcześniej nie patrzyli na Polskę, będą bardziej otwarci na nasz rynek. Doświadczenie nauczyło mnie, iż podejmowanie pochopnych decyzji często prowadzi do błędów, które potem trzeba naprawiać. Klub chce uniknąć takich sytuacji. Dlatego prosimy kibiców o chwilę cierpliwości. Cały pion sportowy ciężko pracuje, by znaleźć odpowiedniego piłkarza – zarówno pod względem umiejętności, jak i charakteru - stwierdził szkoleniowiec "Wojskowych".
Legia Warszawa, która do prowadzącego Lecha Poznań, traci w tabeli Ekstraklasy sześć punktów, będzie wiosną rywalizowała także w Lidze Konferencji (od 1/8 finału), a także Pucharze Polski, gdzie w ćwierćfinale zmierzy się z Jagiellonią Białystok. Pierwszy mecz ligowy Legii z Koroną Kielce przy Łazienkowskiej odbędzie się w niedzielę 2 lutego o godzinie 17:30.
Idź do oryginalnego materiału