Benjamin Mendy trafił do Pogoni Szczecin już po zakończeniu letniego okienka transferowego, jako wolny zawodnik. Mistrz świata z 2018 r. musiał jednak trochę poczekać, zanim zadebiutował w barwach "Portowców". Miał do nadrobienia cały okres przygotowawczy. W końcu stał się pełnoprawnie częścią pierwszego zespołu, dostaje coraz więcej minut na boisku.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Na niektórych z was się nie da patrzeć
Tak Mendy ocenia Pogoń i Ekstraklasę
Na razie Mendy ma za sobą dwa występy w PKO Ekstraklasie, w których dostał łącznie 69 minut. Francuz wierzy, iż tych szans będzie więcej w rundzie wiosennej, do której powinien być lepiej przygotowany, bo będzie na obozie z resztą zespołu. Liczy też na to, iż Pogoni będzie szło wiosną dużo lepiej, bo ostatnio maszyna Thomasa Thomasberga się zacięła - przegrała cztery z ostatnich pięciu spotkań.
- Jestem w pełni zdrowy i cieszę się, iż mam za sobą debiut. Mój początek w Pogoni oceniłbym dobrze, gdybyśmy częściej wygrywali. Musimy popracować nad wieloma rzeczami. najważniejsze są trzy punkty w sobotę. Ten sezon nie pozostało stracony - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
- Od pierwszych dni w Pogoni czuję się w porządku. Ludzie są mili, miasto jest bardzo ładne. Mamy naprawdę solidny zespół i musimy dać z siebie jeszcze więcej, bo nasi kibice na to zasługują. W klubie mamy naprawdę wszystko, czego potrzeba, aby dobrze prezentować się na boisku - dodał.
Trzy mecze Mendy przesiedział na ławce rezerwowych - dwa w lidze i we wtorek w Pucharze Polski z Widzewem Łódź (0:1). Szczególnie wczorajsza porażka będzie boleć, bo Pogoń straciła kolejną szansę na pierwsze trofeum w swojej historii. Miejsce w europejskich pucharach może wywalczyć jedynie przez ekstraklasę, a będzie o to dość trudno. Francuz zdaje sobie sprawę z sytuacji i ambicji Pogoni.
- To był bardzo istotny mecz dla naszego klubu, pod każdym względem. Bardzo zależało nam na sukcesie w tych rozgrywkach i naprawdę chcieliśmy coś osiągnąć w pucharze. Jesteśmy mocno rozczarowani tym wynikiem. To nie tak miało wyglądać - stwierdził.
Nieco ponad godzina gry w Ekstraklasie wystarczyła Mendy'emu, by wyciągnął pierwsze wnioski dotyczące naszej ligi. Jest pod wrażeniem tego, jak się rozwija.
- Polska liga jest naprawdę silna, fizyczna. Drużyny dużo biegają, jest w niej wielu piłkarzy o wysokiej jakości. Jestem pozytywnie zaskoczony tym, z czym się spotkałem - przyznał.
Zobacz też: Oto gdzie Rybus będzie mieszkał po rozwodzie. Wszystko jasne
W sobotę Pogoń zakończy rok domowym meczem z Radomiakiem Radom, rewelację tego sezonu w ekstraklasie.
W tabeli ligowej Pogoń zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 20 punktów.
Benjamin Mendy ma istotny kontrakt ze szczecińskim klubem do końca tego sezonu.

1 godzina temu
















