Mike Tyson wskazuje palcem: Tylko on był lepszy ode mnie

4 godzin temu
Mike Tyson jest absolutnie legendą sportów walki i zawodnikiem, który może pochwalić się wielkimi osiągnięciami. Chociaż ma wielkie ego, przyznał, iż jeden zawodników mógłby go pokonać w najlepszym momencie kariery. - Bałbym się z nim walczyć, gdybym był w jego kategorii wagowej. Nikt nie ma z nim szans - oznajmił.
Mike Tyson po wielu latach wrócił niedawno do ringu na pojedynek z Jakiem Paulem. Już na ważeniu uderzył rywala, natomiast podczas walki nie miał żadnych szans. Oczekiwania były ogromne, a zakończyło się rozczarowaniem. "Brakowało eksplozywnych akcji, naprawdę mocnych ciosów i nie ukrywajmy, lepszej formy Tysona, który przekonał się, iż jest jeden rywal, z którym się nie wygra. Czas" - podsumował Bartosz Królikowski ze Sport.pl.

REKLAMA







Zobacz wideo Trener Andrzej Kowal komentuje turniej Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza



Mike Tyson wskazał zawodnika, z którym bałby się bić. "Nikt nie ma z nim szans"
Choć Mike Tyson ma gigantyczne ego, to uważa, iż jest jeden zawodnik, który mógłby go pokonać w najlepszym okresie w karierze. - Po prostu nie będzie drugiego takiego człowieka jak Muhammad Ali. Przewyższał wszystkich. Był utalentowanym i zawziętym bokserem. Nikt nie mógłby go pokonać w jego najlepszym okresie, łącznie ze mną - przyznał, cytowany przez portal sport.ua.
Niedawno Tyson wskazał również, z kim aktualnie obawiałby się bić. Jak się okazało, jest jeden zawodnik, który niepokoi go bardziej, niż byli pogromcy Evander Holyfield, z którym przegrał dwukrotnie, czy Lennox Lewis. Chodzi o Davida Benavideza, czyli niepokonanego mistrza federacji WBA i WBC w wadze półciężkiej.


- Lubię go najbardziej ze wszystkich - powiedział Tyson w rozmowie z EsNews kilkanaście miesięcy temu (cytat za "Daily Express"). - Jest tak niedoceniany, a jednocześnie tak bardzo polaryzuje. Słuchaj, też bałbym się z nim walczyć, gdybym był w jego kategorii wagowej. Nikt nie ma z nim szans, mówię o faktach - podsumował.


Wielu fanów zastanawia się, czy szanse z Tysonem miałby w tej chwili niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej Ołeksandr Usyk. Były mistrz świata Tony Bellew nie ma wątpliwości. - Tyson w szczytowej formie był brutalnym bokserem, który nie okazywał litości swoim przeciwnikom - tłumaczył. Mimo to uważa, iż Ukrainiec poradziłby sobie z nim.



- Myślę, iż gdyby walczył z Usykiem, Ołeksandr zrobiłby mu to samo, co Muratowi Gasijewowi - wspomniał starcie z 2018 roku, podczas którego Ukrainiec całkowicie zdominował rywala i wygrał przez jednogłośną decyzję sędziowską. - Ołeksandr jest tak inteligentnym bokserem, iż potrafi doskonale analizować swoich przeciwników - dodał.
Idź do oryginalnego materiału