Michał Oleksiejczuk niedługo ponownie w oktagonie UFC. Polak spróbuje podtrzymać dobrą passę

53 minut temu


To już oficjalne. Michał Oleksiejczuk (21-9) wróci do oktagonu na początku przyszłego roku. Jego rywalem będzie starszy o kilka lat Kanadyjczyk.

Organizacja UFC potwierdziła, iż Polak wystąpi na gali UFC Fight Night 266, która odbędzie się 7 lutego w UFC Apex w Las Vegas. Naprzeciw niego w oktagonie stanie Marc-André Barriault (17-10).

JEDZIESZ HUSSAR 😤 #UFCVegas113

🇵🇱 @OleksiejczukUFC vs Marc-André Barriault 🇨🇦 pic.twitter.com/B63bV2Emf8

— UFC Europe (@UFCEurope) December 11, 2025

„Husarz” naprawdę dobrze radził sobie w ostatnim czasie. W tym roku reprezentant Fighting Nerds wygrał bowiem dwie walki i obie już w pierwszych rundach. Jego pojedynki z Sedriquesem Dumasem i Geraldem Meerschaertem trwały mniej więcej po 3 minuty.

Oleksiejczuk odniósł te zwycięstwa na numerowanych galach tj. UFC 314 oraz UFC 319. Dzięki temu ma też pozytywny bilans w UFC – 9 zwycięstw przy 7 porażkach.

Gorzej radzi sobie w tej chwili Barriault. „Powerbar” przegrał kilka miesięcy temu z Sharą Magomedovem. W sumie triumfował tylko raz w ostatnich pięciu walk. Zawodnik, który trafił do UFC jako podwójny mistrz TKO w przeciwieństwie do Polaka ma w organizacji Dany White’a negatywny bilans. Kanadyjczyk wygrywał bowiem sześciokrotnie a dziewięć razy musiał uznawać wyższość rywali.

Pojedynek zapowiada się o tyle ciekawie, iż obaj zawodnicy mają w zwyczaju kończyć swoje pojedynki przed czasem. Polak odniósł tak 17 z 21 zawodowych zwycięstw zaś Amerykanin 12 z 17. Wydaje się, iż jest bardzo prawdopodobne, iż ich bezpośrednie starcie również nie potrwa pełnych piętnastu minut. Miejmy nadzieję, iż z pozytywnym skutkiem dla naszego reprezentanta.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night 266 rękawice skrzyżują zawodnicy kategorii koguciej tj. Mario Bautista (16-3) oraz Vinicius Oliveira (23-3).

Zanim jednak Michał stoczy kolejną walkę w UFC to już w ten weekend po raz pierwszy w tej organizacji wystąpi jego brat Cezary. Pojedynek byłego mistrza FEN z Brazylijczykiem Cesarem Almeidą (7-1) znalazł się wysoko w rozpisce gali UFC on ESPN 73.

Naszym zdaniem Michał Oleksiejczuk jest faworytem w starciu z pięć lat starszym Kanadyjczykiem. Polak przeżywa znacznie lepszy okres w swojej karierze niż reprezentant kraju klonowego liścia. Jego bezkompromisowy styl powinien pomóc odnieść mu zwycięstwo tak jak miało to miejsce w jego poprzedniej walce kilka miesięcy temu.

Miejmy nadzieję, iż Barriault również pozna potęgę polskiej husarii!

Idź do oryginalnego materiału