Kim jest Michael Verhagen?
To holenderski kierowca wyścigowy, który rozpoczął swoją karierę wyścigową w 2009 roku od udziału w Dunlop Driver Cup. Spośród ponad 3500 uczestników okazał się najlepszy i w taki sposób zdobył licencję wyścigową, która otworzyła mu drzwi do startów w wyścigach. Rozdział, który trwa już od 16 lat, może wzbogacić się o sukcesy w Ferrari Challenge Europe. W tej prestiżowej serii Michael Verhagen będzie rywalizował w utytułowanym zespole AF Corse przy wsparciu m.in. Ferrari Warszawa.
Warto dodać, iż tę samą ekipę w FIA WEC reprezentuje Robert Kubica. Obaj zawodnicy mieli okazję poznać się i wspólnie działają już marketingowo. Jakby tego było mało holenderski kierowca pochodzi z Bredy, gdzie też mieszka sporo Polaków. Sam też czuje się w kilkudziesięciu procentach naszym rodakiem i uwielbia spędzać czas w naszym kraju.

W przeszłości rywalizował w tak prestiżowych seriach jak 24H Series, TCR, WTCR, Porsche Carrera Cup Germany czy Porsche Supercup. Miniony rok spędził za kierownicą Ferrari 296 Challenge, stając po drodze 3-krotnie na podium. choćby pojawił się przy okazji rund towarzyszących F1, tj. GP Miami czy GP Arabii Saudyjskiej. Sporo można było dostrzec na jego instagramowym profilu
czy też
, co też zaintrygowało mnie i zachęciło do poznania rodaka Maxa Verstappena. Efekty poznacie z poniższego wywiadu. Zapraszam do lektury!
Nowe wyzwania w Ferrari 296 Challenge
Cześć Michael! Za tobą bardzo udany sezon w Ferrari Challenge Europe i North America, jak i Porsche Carrera Cup North America. Zdobywałeś podia na torze Imola i Las Vegas, miałeś też mocne tempo w Miami. Jak oceniasz sezon 2024?
W tamtym roku sezon był dla nas testem, jeździłem w różnych klasach. Mieliśmy dobre rezultaty, jeżeli spojrzymy na końcu na cały rok.

Jakie cele stawiasz sobie na 2025 rok?
Przygotowujemy się na cały sezon Ferrari Challenge Europe. Skupiamy się teraz na tym, ciężko trenujemy. Mamy dużo szczęścia, iż jesteśmy pod okiem trenera Larrry’ego Ten Voorde (Larry Ten Voorde Academy). Każdego dnia mamy treningi na symulatorze, treningi mentalne oraz wiele innych. Do tego cieszę się nieocenionym wsparciem zespołu wyścigowego AF Corse oraz polskiego oddziału Ferrari Warszawa.
W tamtym roku brałeś jeszcze udział w Ferrari Finali Mondiali na torze Imola, gdzie też pokazałeś się z dobrej strony. Czy planujesz może w przyszłości sprawdzić się za sterami bolidu F1?
Oczywiście, iż chciałbym spróbować pojechać po torze autem z F1. Byłoby to niesamowite przeżycie. Myślę, iż to jest marzenie dla wszystkich kierowcy.

Michael Verhagen i bogate doświadczenia w innych seriach
Masz za sobą doświadczenia w Porsche Supercup, Porsche Carrera Cup Germany, VRM BMW M2 Cup, WTCR i 24-godzinnych wyścigach. A wszystko zaczęło się w 2012 roku od Supercar Challenge i Hondy S2000. Która seria była najciekawsza jak do tej pory i dlaczego?
Porsche Supercup było niesamowite! W połączeniu z weekendem Grand Prix F1. Jeździłem tam z najlepszymi kierowcami na świecie. Byli tam też byli kierowcy z F1, a ja z nimi walczyłem. Niesamowite doświadczenie!

Swego czasu w TCR Benelux jeździłeś z Tomem Coronelem, który ma za sobą także testy w F1. Jaką masz ciekawą historię związaną z waszymi wspólnymi startami?
Jeździłem w wyścigu TCR Benelux z Tomem Coronelem na początku mojej kariery w Hondzie. Dużo się od niego nauczyłem. W tych samych wyścigach rywalizowałem z byłym kierowcą F1, Tiago Monteiro. Utrzymywaliśmy równe tempo! To był początek mojej drogi i kariery.

Holenderscy kierowcy zyskali dzięki Maxowi Verstappenowi
Oczywiście jako iż jesteś Holendrem, nie mógłbym nie zapytać o motorsport w twoim kraju. Czy po pojawieniu się Maxa Verstappena w F1 zauważyłeś jakiekolwiek zmiany?
Wiele się zmieniło po tym, jak Max dołączył do F1. Dla mnie łatwiej było załatwić pakiety sponsorskie z holenderskimi firmami, ponieważ wszystkie chciały połączyć to z F1. Tak więc Porsche Supercup z Maxem w ten sam weekend sprawiło, iż był to świetny sezon.
Jednym z twoich ulubionych torów jest Zandvoort. Co takiego wyróżnia ten obiekt, iż aż tak go lubisz? Czy masz może jeszcze inne ulubione nitki?
Tak, Zandvoort to naprawdę techniczny i fajny tor. Jednak najbardziej lubię Monako. Ścigałem się kilka razy na tym torze F1 i to jest magiczne. Jazda blisko barier i reklamy z murów między felgami a oponami… to naprawdę fajne. Po prostu wyścigi na krawędzi.

Jak wspominasz moment uzyskania licencji wyścigowej w 2009 roku w ramach Dunlop Driver Cup. Na czym polegał ten program?
Dunlop Driver Challenge było wyzwaniem, aby zdobyć licencję wyścigową i dołączyć do zespołu Młodych Talentów. Spośród 3600 uczestników, udało mi się wygrać ten konkurs.
Michael Verhagen. Motoryzacja towarzyszy mu wszędzie
Za twoim nazwiskiem kryje się marka, którą możemy kojarzyć nie tylko ze ściganiem, ale i wieloma różnymi projektami motoryzacyjnymi i motorsportowymi. Który z nich był dotychczas najciekawszy i sprawił ci najwięcej radości?
Tak, chcę robić wiele rzeczy z samochodami. Nie tylko pragniemy ścigać się, ale także chcemy zbudować wymarzony garaż i często jeździć tymi samochodami… Nie tylko mieć samochody w garażu, ale jeździć nimi zgodnie z tym, do czego zostały stworzone.

Co łączy go z Polską?
Marka Verhagen ma swój oddział w Krakowie. Czy masz okazję często pojawiać się w Polsce? Z czym lub z kim kojarzy się Tobie Polska? Może miałeś okazję poznać Roberta Kubicę lub innych polskich kierowców?
Tak, budujemy nasz wymarzony garaż w Polsce i Holandii. Poznałem wielu polskich kierowców, a także Kubicę. Spotkałem go w zeszłym roku w Le Mans. Staramy się, aby Kubica był obecny na naszym kolejnym dniu sponsorskim z naszymi klientami. Więc to jest coś, co chcę zorganizować dla moich sponsorów w Polsce.

Jak zachęciłbyś polskich fanów motorsportu do kibicowania Tobie?
Staram się uzyskać maksymalne wyniki dla moich fanów i partnerów. Media są ważnym czynnikiem w tym. Musimy informować wszystkich na bieżąco i pokazywać, co robimy, a także udostępniać jak najwięcej danych wyścigowych, zdjęć czy filmów.
Już 27-30 marca Michael Verhagen będzie ścigał się na legendarnym torze Monza. Celem jest zwycięstwo i dobry początek sezonu, który otworzy mu drogę do upragnionego mistrzostwa Ferrari Challenge Europe. Wszystkie informacje, tj. kalendarz i gdzie śledzić serię znajdziecie tutaj.