Miasto Szkła wygrywa Pekao S.A. 1 Ligę Mężczyzn

3 godzin temu

Po dziewięciu latach Miasto Szkła Krosno ponownie najlepszym zespołem Pekao S.A. 1 Ligi Mężczyzn. W decydującym piątym meczu zespół Edmundsa Valeiko pokonał Eneę Abramczyk Astoria Bydgoszcz 89:80 i całą rywalizację wygrał 3:2. Po raz ostatni na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce drużyna z Krosna rywalizowała w 2019 roku. MVP finałów został wybrany Charles Jackson Iii z Miasta Szkła Krosno.

Sezon 2024/2025 w Pekao S.A. 1 Lidze Mężczyzn obfitował w zacięte spotkania, zwroty akcji i dostarczył wszystkim obserwatorom dużej dawki emocji. Dobrze ilustrowała to tabela podczas rundy zasadniczej, gdy różnice punktowe pomiędzy większością drużyn były niewielkie, a granica pomiędzy fazą play-off a walką o utrzymanie praktycznie nie istniała.

Odzwierciedleniem rywalizacji 18 klubów podczas podstawowej części sezonu okazały się także zmagania w fazie play-off. Dobrym przykładem jest tu podstawa Enea Abramczyk Astorii, która po dwóch meczach półfinałowych w Bydgoszczy przegrywała już z Muszynianką Sokołem Łańcut 0:2, a mimo to zdołała doprowadzić do piątego meczu. W nim krótko przed zakończeniem pierwszej połowy ekipa z kujawsko-pomorskiego przegrywała już różnicą 21 punktów, a mimo to zdołała doprowadzić do dogrywki, a następnie zwyciężyć w dodatkowym czasie gry.

Równie nieprzewidywalny okazał się finał rozgrywek. Enea Abramczyk Astoria po zwycięstwie w pierwszym meczu, wróciła do Bydgoszczy z wynikiem 1:1 i stanęła przed szansą zakończenia rywalizacji przed własną publicznością. Podobną możliwość czerwono-czarni mieli przed rokiem, ale wówczas dwukrotnie nad Brdą triumfował Górnik Zamek Książ Wałbrzych.

Enea Abramczyk Astoria po źle rozegranej końcówce przegrała jednak trzecie spotkanie finałowej rywalizacji i znacznie skomplikowała sobie sprawę awansu. Zwycięstwo w czwartym meczu pozwoliło jednak drużynie Grzegorza Skiby na powrót do Krosna.

Krosna, które dobrze wspomina decydujące, piąte mecze finału Pekao S.A. 1 Ligi Mężczyzn. W 2016 roku ekipa z Podkarpacia okazała się lepsza od stołecznej Legii i tym samym wywalczyła historyczny awans do PLK.

Oba zespoły do batalii o zwycięstwo w rozgrywkach zaplecza ORLEN Basket Ligi przystąpiły w okrojonych składach. Znacznie wcześniej, bo już w ćwierćfinale, kontuzja z gry wyeliminowała Marcina Nowakowskiego, rozgrywającego, doświadczonego architekta gry bydgoszczan.

W meczu numer cztery więzadła krzyżowe zerwał zaś Bartosz Chodukiewicz, który wraz z upływem sezonu zwiększał swoją rolę w Mieście Szkła. W play-off był istotnym w rotacji młodzieżowcem i zmiennikiem Przemysława Wrony w walce pod tablicami.

Komplet publiczności w Krośnie nieznacznie stremował gospodarzy. Miejscowi rozpoczęli od kilku nerwowych akcji i wyniku 0:4, ale w kolejnych minutach przewagę mieli gracze Miasta Szkła. Bardziej, niż we wcześniejszych finałowych meczach, aktywny w polu trzech sekund był Wrona, a energiczną zmianę dał Hubert Łałak. Rozgrywający Miasta Szkła w pierwszej kwarcie uzyskał aż 12 punktów, trafiając m.in. trzy rzuty z dystansu. Po jego efektownym przechwycie i kontrze zakończonej punktami gospodarze uzyskali prowadzenie 22:16, które na początku kolejnej odsłony powiększyli do ośmiu punktów.

Mieli szanse na więcej, ale posiadanie w ataku zakończyli stratą. W tym momencie Enea Abramczyk Astoria zanotowała serię 11:0, a filarem drużyny był Martyce Kimbrough. Obrońca gości nie opuścił boiska ani na sekundę w pierwszej połowie, rzucając blisko połowę punktów swojego zespołu – 19.

Do przerwy Enea Abramczyk Astoria przegrywała 37:39, co zapowiadało zaciętą walkę także w kolejnych kwartach. Pierwsze minuty po zmianie stron to, podobnie jak na otwarcie meczu, lepsza gra bydgoszczan. Punkty Karola Kamińskiego i Kimbrougha pozwoliły przyjezdnym objąć prowadzenie 49:42, ale po krótkiej przerwie na życzenie Edmundsa Valeiko i mini serii 8:0 ponownie większą liczbę punktów mieli na swoim koncie zawodnicy Miasta Szkła.

Przełom trzeciej i czwartej kwarty to zdecydowana przewaga Miasta Szkła i to mimo nerwowych zagrań pod bronionym koszem. W ataku uaktywnił się Mikael Laihonen, a skuteczni byli Michał Jankowski i Charles Jackson Iii. Po trójce Michała Chraboty na otwarcie ostatniej odsłony podstawowego czasu ekipa z Podkarpacia objęła najwyższe, jedenastopunktowe prowadzenie 70:59, które utrzymało się także przy wyniku 72:61.

O wyniku spotkania przesądziły ostatnie minuty meczu, w których większym opanowaniem i spokojem wykazali się gospodarze. Przy wyniku 74:70 po wejściu pod kosz Łałaka trafił Przemysław Wrona, a w kolejnej akcji trójkę niemal sprzed ławki rezerwowych przyjezdnych w koszu umieścił Michał Chrabota. Przyjezdni często posyłali piłkę w kierunku skutecznego wcześniej Kimbrougha, ale ten nie mógł odnaleźć adekwatnego miejsca na boisku.

Kilkadziesiąt sekund później gospodarze mogli świętować zwycięstwo w Pekao S.A. 1 Lidze Mężczyzn i uzyskanie prawa gry w ORLEN Basket Lidze.

21 punktów, 6 zbiórek i 7 asyst miał w zespole Miasta Szkła Krosno Charles Jackson Iii. Z double-double zawody zakończyli Przemysław Wrona – 16 punktów i 10 zbiórek oraz Hubert Łałak – 17 punktów i 10 asyst.

Najlepszym punktującym spotkania Martyce Kimbrough z Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz, autor 30 punktów.

MVP finałów został wybrany Charles Jackson Iii z Miasta Szkła Krosno. Pamiątkową statuetkę oraz ekskluzywny zegarek marki Aerowatch 24-letniemu obrońcy wręczyli Piotr Dytko, członek Zarządu PZKosz i prezes Dolnośląskiego Związku Koszykówki oraz Zbigniew Błażkowski, prezes Podkarpackiego Związku Koszykówki.

Idź do oryginalnego materiału