Miała biec z Kaczmarek na igrzyskach. Właśnie pobiła rekord świata! Kosmiczny wynik

2 dni temu
Zdjęcie: YouTube (Screen)/Team USA


Do igrzysk olimpijskich w Paryżu został mniej niż miesiąc, a jedna z kandydatek do medalu właśnie wysłała rywalkom bardzo poważny sygnał. Mowa o Sydney McLaughlin-Levrone, która właśnie ustanowiła rekord świata w biegu na 400 metrów przez płotki. Amerykanka pobiegła w kosmicznym tempie na zakończenie krajowych kwalifikacji olimpijskich. McLaughlin miała rywalizować z Natalią Kaczmarek na dystansie płaskiego okrążenia, ale wiele wskazuje na to, iż odpuści tę konkurencję.
Kiedy Natalia Kaczmarek zdobywała medal mistrzostw Europy w Rzymie na 400 metrów, było jasne, iż będzie bardzo mocna w Paryżu na igrzyskach olimpijskich. Pobiła rekord Polski należący do Ireny Szewińskiej, pobiegła na poziomie aktualnej mistrzyni świata na 400 metrów, Marileidy Paulino. Kilka tygodni temu zastanawiano się też, czy dystans jednego, płaskiego okrążenia pobiegnie też Amerykanka Sydney McLaughlin-Levrone, ale w pełni postawiła na płotki. Okazuje się, iż skupienie się na tej konkurencji to była dobra decyzja.
REKLAMA


Zobacz wideo Natalia Kaczmarek pewna siebie przed Igrzyskami!


Rekord świat Amerykanki na mniej niż miesiąc przed IO
Ostatniego dnia amerykańskich kwalifikacji olimpijskich w Eugene mieliśmy bieg pań na 400 metrów przez płotki. Faworytką do wygranej i do wywalczenia przepustki do Paryża była Sydney McLaughlin-Levrone, która będzie bronić na tym dystansie złotego medalu z Tokio.
24-latka biegła na środkowym torze i miała bardzo, ale to bardzo mocną pierwszą połowę dystansu. Z ogromną lekkością pokonywała każdy kolejny płotek. W mgnieniu oka dopadła rywalki biegnące na zewnętrznych torach, a na drugim wirażu była już wyraźnie z przodu. Wpadła na ostatnią prostą, mając kilkanaście metrów przewagi. Było pewne, iż wygra, ale otwarta pozostawała kwestia, jaki osiągnie rezultat.


Amerykanka nie zwalniała tempa. Mało tego, wydawało się, iż po pokonaniu przedostatniego płotka dodatkowo przyspieszyła. Na metę wpadła z imponującym czasem 50.65 sek. To nowy rekord świata! Pobiła własny rekord globu sprzed dwóch lat o trzy setne sekundy. Wtedy pobiegła na rekord także w Eugene, ale podczas mistrzostw świata. Na mecie McLaughlin-Levrone nie wierzyła, iż mogła pobiec tak szybko.


Amerykańska biegaczka pobiegła w nocy polskiego czasu o prawie dwie sekundy szybciej od najpoważniejszych rywalek na świecie. Na ME w Rzymie Femke Bol zdobyła tytuł mistrzowski z czasem 52.49. Z kolei w piątek Jamajka Rushell Clayton miała czas 52.51. Do tej pory najlepsza w tym roku na listach światowych także była McLaughlin-Levrone z czasem 52.48 wykręconym w sobotę. To tylko podkreśla, jak piekielnie gwałtownie pobiegła w finale krajowych kwalifikacji olimpijskich.


Igrzyska olimpijskie w Paryżu odbędą się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia. Lekkoatleci wejdą do rywalizacji 1 sierpnia. Odnośnie biegu na 400 m ppł. kobiet plan jest następujący:


4 sierpnia - biegi eliminacyjne,
5 sierpnia - repasaże,
6 sierpnia - półfinały,
8 sierpnia - finał (dzień po urodzinach McLaughlin-Levrone).
Idź do oryginalnego materiału