Mercedes gotów zapłacić odstępne za Verstappena

1 dzień temu



Według nieoficjalnych doniesień, zarząd Mercedesa dał zielone światło na rozmowy kontraktowe z Maxem Verstappenem, choćby o ile będzie miał on istotny kontrakt z Red Bullem.

Nikt już nie ukrywa, iż celem transferowym numer jeden Mercedesa jest Max Verstappen. W zależności od źródła, rozmowy zespołu z Holendrem są w mniej lub bardziej zaawansowanym stadium, jednak biorąc pod uwagę zawirowania w Red Bullu i zbliżającą się nową perspektywę techniczną, coraz bardziej logicznym wyborem Verstappena staje się Mercedes.

Problemem może być kontrakt Maxa. Ma on umowę z Red Bullem do 2028 roku włącznie i wygląda na to, iż nie spełni się żadna z klauzul wyjścia Holendra z ekipy. Niektóre źródła mówią, iż Max musiałby wypaść poza pierwszą trójkę mistrzostw na półmetku sezonu (czyli już teraz) by móc uwolnić się od kontraktu. Jeszcze inne doniesienia mówią o wypadnięciu z pierwszej czwórki po GP Węgier.

Niezależnie jednak od tego, jak rozstrzygną się losy kontraktu z Red Bullem, Verstappen będzie miał istotną ofertę z Mercedesa.

Jak informuje La Gazzetta dello Sport, dyrektor generalny Mercedes, Olla Kallenius miał dać zielone światło na zapłacenie odstępnego za Maxa Verstappena. Wynosi ono – według nieoficjalnych doniesień – €102 mln.

Do tego jeszcze niemała będzie pensja Maxa Verstappena. Nieoficjalnie mówi się o kwotach choćby €70 mln za sezon oraz dodatkowych bonusach.

Teraz pozostaje czekać na kolejne doniesienia, również w kwestii tego, czy odejście Christiana Hornera z Red Bulla zmienia coś w kontekście przyszłości Maxa.



Idź do oryginalnego materiału