Media: Lewandowski może się pakować? Deco ogłasza

1 dzień temu
Priorytetem Barcelony podczas letniego okna transferowego jest sprowadzenie Nico Williamsa z Athletiku. Poza tym Barcelona cały czas spogląda w kierunku Luisa Diaza z Liverpoolu. Czy transfer jednego z tych piłkarzy kompletnie zmieni hierarchię w Barcelonie i "ześle" Roberta Lewandowskiego na ławkę rezerwowych? Ze słów Deco wynika, iż Barcelona nie musi koniecznie grać z nominalnym napastnikiem.
FC Barcelona zakończyła poprzedni sezon z trzema trofeami (w tym z mistrzostwem Hiszpanii), a już planuje zakupy na kolejne rozgrywki. Barcelona już potwierdziła transfer Joana Garcii z Espanyolu, po którym z klubem pożegnać się może Marc-Andre ter Stegen. Na tym nie koniec, bo Barcelona szuka nowego skrzydłowego. Na liście życzeń pojawiają się głównie cztery nazwiska - Luis Diaz (Liverpool), Marcus Rashford (Manchester United), Ivan Perisić (PSV Eindhoven) i Nico Williams (Athletic Club). Co te działania Barcelony będą oznaczały dla Roberta Lewandowskiego?


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki ostro o Lewandowskim: Chciałbym żeby sam przemówił, a nie przez PR-owców


Czytaj także:


Gruba afera w meczu Realu na KMŚ. Sędzia nagle ruszył. "Tchórz"


To złe wieści dla Lewandowskiego? Słowa Deco wskazują na jedno
Dziennik "El Espanol" napisał o Lewandowskim w kontekście rekonfiguracji składu Barcelony. Wcześniej Robert był absolutnie najważniejszy dla Barcelony, gdy strzelił 58 goli w dwóch sezonach pod wodzą Xaviego Hernandeza. W poprzednim sezonie miał 42 trafienia, gdy trenerem Barcelony był już Hansi Flick. Potencjalny transfer Nico Williamsa z Athletiku może sprawić, iż rola Lewandowskiego w Barcelonie ulegnie zmianie.
"Jego wiek i przybycie nowych nabytków zagrażają wybitnej pozycji Lewandowskiego w klubie. Przybycie Williamsa przysporzy ból głowy Flickowi i jego transfer tworzy zagadkę dla wyjściowego składu na nowy sezon. Ostatnie wypowiedzi Deco pozwalają sądzić, ze Lewandowski będzie tym najbardziej dotknięty" - czytamy w artykule. Warto dodać, iż kontrakt Lewandowskiego z Barceloną wygasa w czerwcu przyszłego roku i można przypuszczać, iż nie zostanie przedłużony.
Jak Flick znajdzie miejsce dla Nico Williamsa w składzie Barcelony? Raphinha może zostać przesunięty na pozycję ofensywnego pomocnika, a to wypchnęłoby Daniego Olmo na pozycję "fałszywej dziewiątki". "Flick przez cały czas liczy na Lewandowskiego w sezonie, w którym przez cały czas będzie kluczowym graczem, choćby jeżeli nie będzie grał tyle minut, ile by chciał" - pisze "El Espanol".


Czytaj także:


Juskowiak wskazał Kuleszy selekcjonera. "Trener bardzo dużej klasy"


Ze słów Deco, dyrektora sportowego Barcelony wynika, iż zespół Flicka może grać bez klasycznego napastnika w przyszłym sezonie. - Nie ma potrzeby zmiany Lewandowskiego tego lata, bo Ferran staje się klasycznym napastnikiem. Możemy też grać z Olmo jako fałszywym napastnikiem. jeżeli przyjdzie Nico Williams lub Luis Diaz, możemy grać bez nominalnego napastnika. Nie możemy obsesyjnie szukać napastnika o jakości Lewandowskiego - mówił Deco w wywiadzie dla dziennika "La Vanguardia".


Zobacz też: Asystent Probierza przerwał milczenie. "Proszę wybaczyć, ale..."
Po trzech sezonach gry w Barcelonie Lewandowski ma 101 goli i 20 asyst po 147 meczach we wszystkich rozgrywkach. Lewandowski jest już na 18. miejscu w klasyfikacji wszech czasów pod względem liczby strzelonych goli w Barcelonie. Tuż nad Polakiem znajduje się m.in. Neymar, który ma 105 bramek.
Idź do oryginalnego materiału