McLaren nie zmienia strategii. Piastri: To najbardziej sprawiedliwy sposób ścigania

7 godzin temu



Mimo zagrożenia ze strony Maxa Verstappena, McLaren przez cały czas zamierza dawać równe szanse na zwycięstwa obu swoim zawodnikom.

Zdominowanie wyścigu na Imoli przez Maxa Verstappena ponownie postawiło pytanie, czy McLaren nie powinien zrobić wszystkiego by zmaksymalizować swoje szanse na oba tytuły mistrzowskie w tym sezonie. Wiązałoby się to z postawieniem na jednego kierowcę i priorytetyzowanie go kosztem drugiego.

McLaren nie zamierza jednak tego robić i w kolejnych wyścigach zamierza pozwalać swoim zawodnikom na ściganie i walkę na torze – oczywiście w ramach rozsądku.

Taką postawę chwalą kierowcy zespołu.

“Każda ze stron chce wygrać, każdy znać chce być najlepszym kierowcą, tworzyć najlepszy zespół i pokonywać wszystkich, włącznie z drugim autem w zespole. Zawsze chcesz zasłużyć na tę wygraną, chcesz być zdolnym do pokonania wszystkich, łącznie z kolegą z zespołu” – mówi Oscar Piastri w rozmowie z BBC.

“Ta decyzja zespołu daje mi i Lando najlepszą szansę na osiąganie naszych celów i zostanie mistrzem świata, przy okazji zdobywając najważniejszy cel zespołu czyli mistrzostwo konstruktorów” – dodaje Australijczyk.

W ubiegłym roku McLaren postąpił tak samo i dopiero w końcówce sezonu pojawiły się team orders na korzyść Lando Norrisa, próbującego walczyć z Maxem Verstappenem o tytuł kierowców.

“Jeżeli zostaniemy pokonani przez Maxa to oczywiście będzie bolało, ale przynajmniej będziemy mieli świadomość, iż mieliśmy takie same szanse, iż ścigaliśmy się ze wszystkimi i tak po prostu wyszło. To najbardziej prostolinijny i najbardziej sprawiedliwy sposób ścigania, o który poprosiliśmy” – dodaje Piastri.

Na podstawie: racefans.net



Idź do oryginalnego materiału