Mateusz Rębecki najpierw mówił o odpoczynku i przerwie teraz jednak Polak zapowiedział koniec wakacji i spytał kibiców o to z kim powinien się zmierzyć w kolejnej walce.
Mateusz Rębecki ostatni pojedynek stoczył pod koniec października na gali UFC 308 w Abu Dhabi. Polak po bardzo efektownym starciu pokonał wtedy Myktybeka Orolbaia. Rębecki oraz jego przeciwnik zgarnęli za ten pojedynek bonusy za najlepszą walkę wieczoru.
Tuż po starciu Rębecki zapowiadał, iż nie chciałby gwałtownie wrócić do octagonu UFC tylko na spokojnie zaleczyć bitewne rany i trochę odpocząć. Mateusz mówił również o tym, iż chciałby odpowiednio zainwestować pieniądze zarobione za pojedynek z Orolbaiem.
Reprezentant Berserkers Team zamieścił jednak dwa wpisy sugerujące, iż coś się zmieniło i wyraził gotowość na powrót do octagonu.
– W życiu nie jest ważne jak mocno uderzasz. Ważne jest ile ciosów jesteś w stanie przyjąć i dalej iść do przodu, ile możesz znieść i iść dalej do przodu. Tak się właśnie wygrywa. jeżeli wiesz ile jesteś wart zdobądź to i walcz o to.
– Koniec wakacji i trzeba wracać, kogo byście chcieli ze mną zestawić?
Rębecki wspominał już wcześniej o walce na gali UFC 312 w Australii, być może Polak nie zdawał sobie sprawy, iż to wydarzenie odbędzie się już na początku lutego. Wydaje się, iż Mateusz Rębecki powinien się teraz domagać rywala z czołowej piętnastki rankingu.
Biorąc pod uwagę nazwiska wydaje się, iż jedynym możliwym rywalem jest Jalin Turner, inne znane nazwiska jak King Green znajdują się już poza topową piętnastką. Wykluczyć należy Granta Dawsona, który jest klubowym kolegą Rębeckiego z American Top Team, a tacy zawodnicy jak Benoit Saint-Denis czy Paddy Pimblett bez wątpienia sami oczekują starć z przeciwnikami notowanymi wyżej.
Note: There is a poll embedded within this post, please visit the site to participate in this post's poll.