Mateusz Gamrot spotkał się na macie i sparował z Ilyasem Khamzinem zawodnikiem organizacji RCC i Karate Combat.
Mateusz Gamrot kontynuuje mocne przygotowania do kolejnego występu w octagonie organizacji UFC. Kibice wciąż nie znają daty następnej walki Polaka jednak mocne obciążenia na treningach sprawiają, iż trzeba wierzyć, iż Gamer wróci niedługo do startów.
Mateusz Gamrot miał okazję ku temu by sprawdzić się na macie z Ilyasem Khamzinem zawodnikiem, który na co dzień walczy w dywizji półśredniej. Khamzin wywodzi się z klubu Archangel Michael, w którym trenuje Petr Yan.
Ilyas Khamzin wybrał się do Miami wraz z duetem Magomed Umalatov i Ramazan Kuramagomedov, czyli dwoma zawodnikami, którzy choć wywodzą się z Rosji to reprezentują American Top Team. Khamzin nie może się pochwalić tak dobrymi osiągnięciami w MMA co jego koledzy jednak regularnie walczył i wygrywał w mocnej organizacji RCC.
Khamzin w ostatnim występie na Karate Combat zmierzył się z Lucasem Martinsem, byłym mistrzem Brave CF. Rosjanin miał przeciwnika na deskach i trafiał go kolejnymi ciosami jednak w pewnym momencie wyprowadził uderzenie łokciem i ostatecznie został zdyskwalifikowany.
Biorąc pod uwagę wzrost oraz wyższą kategorię wagową zawodnik pokroju Khamzina jest dobrym sparingpartnerem dla Gamrota. Warto tu zwrócić uwagę na fakt, iż Polak ostatnio często sparował z Yaroslavem Amosovem, który choć nie jest tak wysoki jak Khamzin to ma zdecydowanie większy zasięg ramion od Mateusza. To może zwiastować, iż kolejnym rywalem Gamrota może być przeciwnik o większych gabarytach.
