Martinez usłyszał, co powiedział Probierz. Aż zrobił wielkie oczy

3 godzin temu
Zdjęcie: Screen z konferencji reprezentacji Portugalii


Portugalska federacja uzyskała zgodę UEFA na to, żeby przeprowadzić przedmeczową konferencję prasową przed wylotem z Lizbony do Warszawy. Na to zareagował Michał Probierz. - Jestem bardzo zaskoczony, iż polscy dziennikarze zostali zlekceważeni tym, iż Portugalczycy nie przyjadą na konferencję - mówił selekcjoner Polaków. Sport.pl postanowił zapytać o to Roberto Martineza w trakcie konferencji prasowej Portugalczyków.
Reprezentacja Polski rozpoczęła Ligę Narodów od zwycięstwa 3:2 ze Szkocją i porażki 0:1 z Chorwacją. Na październikowym zgrupowaniu Biało-Czerwoni zagrają na Stadionie Narodowym z Portugalią.

REKLAMA







Zobacz wideo Nowy "król" w reprezentacji Polski. "Wiem, na co mogę sobie pozwolić"









Czytaj także:


Probierz chce odmienić oblicze kadry. "Nie róbmy święta"



Portugalia postanowiła dokonać pewnych zmian przed meczem. W Polsce ani nie przeprowadzi treningu, ani nie pojawi się na przedmeczowej konferencji prasowej w Warszawie. Konferencja odbyła się w ośrodku treningowym w Lizbonie. "Portugalia poprosiła UEFA, by wydarzenia medialne odbyły się w piątek rano, ponieważ nie ma pewności co do godziny wylotu z Lizbony. W regionie prognozowany jest bardzo silny wiatr, który może przesunąć start z lotniska drużyny. Konferencja prasowa Portugalii rozwścieczyła Polaków" - pisał dziennik "O Jogo".
Portugalskie media wspomniały też fakt, iż Polacy chcieli przełożył konferencję prasową w Szkocji o co najmniej godzinę, by uniknąć pośpiesznego dojazdu, ale to nie doszło do skutku.
Tak Martinez odpowiedział Probierzowi na lekceważenie dziennikarzy. "Zupełnie odwrotnie"
Do tej kwestii odniósł się Probierz w trakcie piątkowej konferencji. - Jestem bardzo zaskoczony, iż polscy dziennikarze zostali zlekceważeni tym, iż Portugalczycy nie przyjadą na konferencję. My w Szkocji chcieliśmy przełożyć konferencję ze względu na lot i trochę problemów i mówili, iż się nie da, a tutaj jednak się da bez problemów - wyjaśnił Probierz.
Sport.pl postanowił zapytać Roberto Martineza o tę kwestię w trakcie konferencji prasowej. Jak trener Portugalii odpowiedział Probierzowi?









Czytaj także:


Probierz potwierdza. Jest problem z ważnym kadrowiczem



- Chciałbym powiedzieć, iż jest to działanie zupełnie odwrotne. My chcemy chronić pracę dziennikarzy. Mamy tutaj problemy z podróżą. Decyzja była nagła do tego, by zrobić konferencję u nas w Lizbonie, bo nie wiadomo, jak będzie, kiedy dotrzemy do hotelu w Warszawie. Nie jest to brak szacunku, jest odwrotnie. Chcieliśmy wyjść naprzeciw temu, iż może się zdarzyć jakieś opóźnienie i nie będziemy mogli pomóc dziennikarzom przy pracy, która się odbywa wcześniej. Oprócz konferencji w Warszawie postanowiliśmy wyjść temu naprzeciw w taki sposób - przekazał Martinez.
Martinez mówi w taki sposób o Polsce. Tak się przygotowuje na Lewandowskiego
- Wydaje mi się, iż Polska jest zespołem, który lubi ryzykować. Polska ma piłkarzy doświadczonych, takich jak Robert Lewandowski czy Piotr Zieliński, ale są też młodzi zawodnicy, jak Nicola Zalewski czy Kacper Urbański. To ciekawa, odnowiona kadra. Polska gra skrzydłami, zwłaszcza lewym skrzydłem z Zalewskim. Polska jest zespołem, który lubi podejmować ryzyko, a trener Probierz ma jasne pomysły. Bardzo mi się podobają jego pomysły, przyszedł w trudnym momencie dla reprezentacji. Udaje mu się osiągać dobre wyniki - powiedział selekcjoner Portugalii.
- To zespół dobrze ustrukturyzowany. Będzie to dla nas duże wyzwanie. Widzieliśmy, iż statystycznie Polacy mają dobre stałe fragmenty. Polacy bardzo lubią swoją kadrę i bardzo ją wspierają. Myślę, iż na Narodowym jest świetna atmosfera, nam się to podoba. Potrzebne są nam takie mecze, by wzrastać jako zespół - dodał Martinez.
A jak Portugalia zamierza zatrzymać Roberta Lewandowskiego? - Lewandowski jest jednym z najlepszych piłkarzy w nowoczesnym futbolu. Teraz jest w świetnej formie w Barcelonie, to dla nas wyzwanie, by móc się przygotować i zmierzyć się z talentem Lewandowskiego - podsumował Martinez.



Relacja tekstowa na żywo z meczu Polska - Portugalia w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału