A jednak! Plan Barcelony upada. Lewandowski nie będzie zadowolony

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pablo Morano


FC Barcelona ma ambitne plany na kolejne letnie okno transferowe. Chce sprowadzić kilka gwiazd, w tym piłkarza Bayernu Monachium. W przeszłości zwolennikiem tego transferu był sam Robert Lewandowski. Dodatkowo na korzyść Katalończyków miał sprzyjać fakt, iż piłkarz sam chciał zmienić otoczenie. Jednak zdaniem "Bilda" w sprawie mogło dojść do zwrotu akcji. Bayern nie poddaje się bowiem w walce o podopiecznego.
Letnie okno transferowe nie było zbyt udane dla FC Barcelony. Choć sprowadziła jedną z wielkich hiszpańskich gwiazd, czyli Daniego Olmo, to ambicje miała zdecydowanie większe. Na jej radarze znalazł się m.in. Nico Williams, ale na drodze do transakcji stanęły finansowe. Ten problem był też najprawdopodobniej powodem, dla którego klub nie zdecydował się sprowadzić Joshuy Kimmicha. Dodatkowo pomocnik miał zażądać gigantycznego wynagrodzenia w nowym miejscu pracy.

REKLAMA







Zobacz wideo Team Ronaldo czy team Messi? Kadrowicz nie miał wątpliwości



Zwolennikiem tego transferu już w przeszłości był Xavi, a teraz mocno naciskał Hansi Flick. Niemiec miał bowiem okazję współpracować z rodakiem w Bayernie Monachium i doskonale zna jego potencjał. Co więcej, media donosiły, iż odbył już choćby pierwsze rozmowy z byłym podopiecznym. Wydawało się, iż Barcelona będzie robić więc podchody pod pomocnika kolejnego lata. Sprawa może się jednak mocno skomplikować.
Barcelona w tarapatach. Kimmich może nie zdecydować się na transfer. Niemiec coraz bliżej przedłużenia umowy
Na siłę zatrzymać próbuje go Bayern. Choć władze wyceniły go i były gotowe sprzedać minionego lata, to teraz pragną przekonać piłkarza do przedłużenia kontraktu. Ten obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Jeszcze nie tak dawno media informowały, iż Niemiec jest zdeterminowany, by zmienić otoczenie. Nowe warunki mogą jednak przekonać go do ponownych rozważań na temat przyszłości.


Co takiego oferuje Bayern Kimmichowi? Nieco więcej na ten temat napisała gazeta "Bild". Bawarczycy zaproponowali Niemcowi kolejną wieloletnią umowę, a także... opaskę kapitańską. Tą w tej chwili nosi Manuel Neuer, ale po jego odejściu młody pomocnik może ją przejąć. To będzie wiązało się z zaszczytną rolą na murawie.
O tym, czy ostatecznie Kimmich zdecyduje się pozostać w Bayernie, przekonamy się w kolejnych miesiącach. Zdaniem dziennikarzy, najprawdopodobniej przystanie na warunki. W ostatnich tygodniach wydawało się, iż relacje między nim a pracodawcą są dość napięte. W związku z tym zainteresowali się nim Manchester City czy PSG. Do transakcji finalnie nie doszło i może już nie dojść.



Lewandowski zwolennikiem transferu Kimmicha do Barcelony
Kimmich dołączył do Bayernu latem 2015 roku. gwałtownie stał się kluczową postacią w drużynie. Łącznie w barwach ekipy z Monachium rozegrał już 399 meczów, zdobywając 42 gole i 106 asyst. Z chęcią w Barcelonie widziałby go również Robert Lewandowski. - Wszyscy znają zalety Kimmicha. Nie jest tajemnicą, iż takiego zawodnika pragnie każdy trener. Barcelona zawsze szuka najlepszych opcji - mówił Polak już w 2023 roku.


Już niedługo zarówno Lewandowski, jak i Kimmich będą mieli okazje stanąć po przeciwnych stronach boiska. 23 października Barcelona podejmie Bayern w ramach Ligi Mistrzów. Ostatnie sześć bezpośrednich meczów kończyło się porażką Katalończyków. Jak będzie tym razem?
Idź do oryginalnego materiału