Marian Ziółkowski po przegranej z Heldem: „Jestem na siebie zły, leżałem jak szprot i tylko się wiłem”

mymma.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: marian ziółkowski po przegranej z heldem jestem na siebie zły wiłem się w parterze


Marian Ziółkowski był niezwykle niezadowolony ze swojej postawy na KSW 112. Po przegranej z Marcinem Heldem zawodnik przyznał, iż leżał jak szprot by nie być poddanym.

Marian Ziółkowski nie zaprezentował się z najlepszej strony podczas sobotniej gali KSW 112 w Szczecinie. Podopieczny trenera Roberta Jocza liczył na to, iż uda mu się zanotować kolejną wygraną w okrągłej klatce KSW. Tak się jednak nie stało, gdyż dał się zdominować rywalowi w dwóch pierwszych odsłonach.

Dla Golden Boya była to trzecia porażka z rzędu co sprawia, iż ciężko będzie mu liczyć na pojedynki z innymi zawodnikami ze ścisłego topu rankingu dywizji lekkiej. Najpewniej Ziółkowski będzie musiał teraz przyjąć starcie ze zdecydowanie mniej znanym rywalem.

Marian Ziółkowski po przegranej z Heldem

Marian Ziółkowski nie krył rozczarowania swoją postawą o czym szczerze opowiedział w rozmowie z Arturem Mazurem na łamach Klatka po Klatce.

– Sam jestem na siebie zły, iż w pierwszej rundzie praktycznie nic nie zrobiłem, a w drugiej leżałem jak szprot i się tylko wiłem, żeby nie być poddanym.

Ziółkowski skomentował także wypowiedzi części osób, które sugerują mu zakończenie kariery. Marian nigdzie się nie wybiera i zamierza kontynuować starty w KSW.

– Nie poddam się. Cały czas będę walczył. Nie ma opcji, żeby się poddać. choćby jeżeli ludzie będą mówili, iż jestem słaby, iż się nie nadaję. Co z tego?

35 letni Warszawiak ma na swoim koncie 37 zawodowych walk w MMA. Warto jednak wspomnieć, iż Marian debiutował w 2011 roku i zaledwie dwukrotnie przegrywał przez nokaut nie jest, więc porozbijanym zawodnikiem.

Idź do oryginalnego materiału