Screen: YouTube/Zagłębie LubinMarcin Włodarski, który w ostatnich tygodniach był łączony z GKS-em Tychy oraz Widzewem Łódź, niedługo może objąć zupełnie inny klub. Jak poinformował Kamil Bętkowski, 43-letni szkoleniowiec jest bliski objęcia stanowiska trenera Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Jeszcze niedawno wydawało się, iż Włodarski trafi do pierwszej ligi. Przez moment był choćby faworytem do objęcia GKS-u Tychy, jednak klub z Górnego Śląska postanowił obrać inny kierunek i skupił się na rozmowach z Łukaszem Piszczkiem. Równocześnie w kontekście byłego selekcjonera juniorskich reprezentacji Polski pojawiało się także nazwisko Widzewa Łódź, gdzie mógłby odpowiadać za wyniki drugiego zespołu.
Ostatecznie żadna z tych opcji nie została zrealizowana. Włodarski ma za to niedługo poprowadzić drużynę z drugiej ligi. Jak ustalił Bętkowski, trener jest faworytem do objęcia Podbeskidzia Bielsko-Biała, które walczy w tej chwili o utrzymanie na szczeblu centralnym.
„Górale” po słabym początku sezonu zajmują dopiero czternaste miejsce w tabeli i mają za sobą serię nieudanych zmian trenerskich. Od początku roku z zespołem rozstali się kolejno Grzegorz Mokry, Dariusz Marzec, Jarosław Skrobacz oraz Krzysztof Brede. Tymczasowo drużynę prowadzi Tomasz Pawliczak, ale sytuacja ma niedługo ulec zmianie.
Włodarski pozostaje bez pracy od marca, kiedy zakończyła się jego przygoda z Zagłębiem Lubin. Prowadził wówczas zespół w 18 meczach Ekstraklasy, po czym został zastąpiony przez Leszka Ojrzyńskiego. Dla 43-latka objęcie Podbeskidzia byłoby powrotem na ławkę trenerską po kilku miesiącach przerwy.

2 godzin temu














