4 dni temu
Manchester United mógł po prostu pozwolić kluczowi podpisywać się przez palce – znowu.
Pościg klubowy napastnika Fiorentina Moise Kean, zatrzymał się w doniesieniach Corriere Dello Sport) sugerując, iż United wycofał się z rozmów pomimo wcześniejszego zainteresowania.
Tymczasem Saudyjska strona Al-Qadsiah wpadła do środka, oferując Keanowi ogromny kontrakt o wartości 250 000 funtów tygodniowo, aby zwabić go od Europy.
25-letni włoski napastnik był na radaru United, starając się naprawić długotrwały problem przed bramką.
W ubiegłym sezonie Kean strzelił 25 bramek i zapewnił trzy asysty we wszystkich konkursach – liczby, które zwróciły się do Old Trafford. Ale chociaż klauzula wydania w wysokości 44 milionów funtów jest aktywna, decydenci United zatrzymują się.
I podczas gdy Czerwone Diabły ważą ich opcje, Al-Qadsiah nie czeka wokół. Saudyjska strona Pro League mocno naciska, a przy tego rodzaju pieniędzy na stole Kean może po prostu zamienić toskańskie wzgórza na upał na Bliskim Wschodzie.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Dlaczego Man Utd zatrzymuje się nad umową Moise Kean?
Istnieje kilka powodów, dla których United odpycha tę umowę – i żaden z nich nie wymaga oszczędzania pieniędzy na deszczowy dzień.
Po pierwsze, Ruben Amorim już zabezpieczył Matheusa Cunha z Wolves i podobno przez cały czas goni Bryan Mbeumo Brentforda.
Ale Brentford wbija się i jak dotąd nie osiągnięto żadnego przełomu. Pozostało to zjednoczone w tasowaniu napastnika – a imię Keana może po prostu ześlizgnąć się na dolną listę.
Potem jest pamięć o zapomnianej Premier League Kean z Evertonem.
United wie, iż Premier League nie jest Serie A. i chociaż forma Keana uległa poprawie we Włoszech, nie ma gwarancji, iż uderzy w ziemię w Anglii.
Mimo to, gdy Hojlund i Zirkzee starali się znaleźć sieć w zeszłym sezonie, United źle potrzebuje wiarygodnego zdobywcy bramek.
Jeśli Kean skończy w Arabii Saudyjskiej, może to nie być tylko pominięcie przeniesienia – może to być kolejny rozdział w trwającej sagi Saga Saga Czerwonych Diabłów.
