Maciej Rybus ma nowy klub. Co za upadek. "Nic u nas nie zarobi"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Po blisko trzech miesiącach bezrobocia Maciej Rybus znalazł nowy klub. Były reprezentant Polski zagra w jednym z amatorskich klubów w Rosji. - To nie jest historia z pieniędzmi w tle. Maciej nic u nas nie zarobi - powiedział prezes klubu, Igor Dorosinec.
Maciej Rybus pozostawał bez klubu od końca czerwca, kiedy wygasła jego umowa z Rubinem Kazań. W poprzednim sezonie były reprezentant Polski miał mnóstwo problemów ze zdrowiem, dlatego zagrał raptem osiem razy, strzelił gola i miał asystę.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o hejcie: Słowa bolą, ale nie tych mizernych lamusów w Internecie


Od 1 lipca Rybus mógł podpisać umowę, z kim chciał. Polak był wolnym zawodnikiem z kartą na ręku, jednak nie otrzymywał zadowalających go ofert. - Nie pojawia się nic, co byłoby dla nas interesujące - mówił w rosyjskich mediach agent zawodnika, Roman Oreszczuk.
- Po zamknięciu okna transferowego Rybus i ja mamy kolejny miesiąc. Wolni agenci mają czas na znalezienie zespołu po zakończeniu okna. (...) Nie jest tak, iż Rybus nie chce zejść poniżej Priemjer-Ligi. Gdyby pojawiła się dobra oferta z niższego poziomu, rozważylibyśmy ją - dodawał.


Jeszcze niedawno rosyjskie media spekulowały, iż Rybus może trafić do ligi mediów. Rosjanie plotkowali też, iż możliwy jest scenariusz, w którym Polak zakończyłby karierę. Ostatecznie Rybusowi udało się znaleźć nowego pracodawcę. Ale pewnie i on, i jego agent nie spodziewali się, iż będzie musiał zejść tak nisko.
Rybus w lidze amatorskiej
Rybus został bowiem zawodnikiem amatorskiego klubu Aminjewo. O pozyskaniu byłego reprezentanta Polski poinformował prezes klubu, Igor Dorosinec. - Rybus jest przyjacielem naszych przyjaciół. Poprosiliśmy ich, żeby zadzwonili do niego i nam pomogli. A on, z racji tego, iż jest miły, nie mógł nam odmówić - powiedział Dorosinec, cytowany przez portal championat.com.


- To nie jest historia z pieniędzmi w tle. Maciej nic u nas nie zarobi. Zaprosiliśmy go do gry po koleżeńsku, a on tę propozycję przyjął. Zresztą spójrzcie na nasz skład: Dienis Głuszakow, Roman Szyszkin, Aleksandr Pawlenko, Fiodor Kudriaszow, Aleksandr Prudnikow. To nasi przyjaciele, którzy od czasu do czasu nam pomagają. Dla nas więc to nie nowa historia - dodał.


Maciej Rybus występuje w Rosji od 2012 r., z roczną przerwą na pobyt w Olympique'u Lyon. Poza Rubinem grał w Spartaku Moskwa (2022/23), Lokomotiwie Moskwa (2017-2022) i Tereku Grozny (2012-2016). Dla rosyjskich klubów łącznie rozegrał 265 spotkań, strzelił 24 gole i zanotował 33 asysty.
Idź do oryginalnego materiału