
Piotr „Lizak” Lizakowski chce walki z Wiktorem Wronką! Taka konfrontacja zmotywowałaby go do nie wykonywania kroku wstecz – reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów chce wielkiej awantury!
Piotra Lizakowskiego ostatni raz w akcji widzieliśmy przy okazji gali FAME 25: Revolution. Jego rywalem był wówczas „Filipek”, z którym ma dobre stosunki – ich starcie było czysto sportową rywalizacją opartą na wzajemnym szacunku. Zresztą panowie dogadywali się na takie starcie już kilka miesięcy wcześniej, gdy „Lizak” był gościem Filipa w podcaście „Dwa Bieguny”.
Zwycięzcą ich walki była właśnie Piotr, który pewnie wypunktował jedną z ikon polskiego freestyle’u. Podopieczny Mirosława Oknińskiego świetnie korzystał ze swoich długich kończyn i tak naprawdę kontrolował pojedynek od początku do samego końca.
ZOBACZ TAKŻE: Mirosław Okniński ostro o Mindzie: Nie dawać atencji zdrajcom!
Zarówno Filipek, jak i Piotrek narzekają na brak zawodników w ich wadze, czyli zdecydowanie poniżej 75 kilogramów, w której obaj czują się najlepiej. Z reguły obaj walczyli z cięższymi od siebie, dlatego byli rad właśnie ze wspólnej potyczki.
Lizakowski upatrzył sobie ostatnio jednak jedno z świeższych nazwisk w FAME, które toczy pojedynki właśnie w jego wadze. Mowa jest o Wiktorze Wronce, z którym Piotr chętnie zawalczyłby, o czym powiedział w ostatnim programie „Freak Show”:
Teraz chciałbym dać taką walkę, żeby na wymianę pójść. Z Wronkiem w boksie się w ogóle nie cofam! Nie, iż obniżam umiejętności Wronka, ale tam się nie cofam – idę cały czas do przodu, jak Pasta z Crazym, to było zaje*iste.
Co do Wiktora, to młody streamer niedługo stoczy swój trzeci pojedynek. Jego rywalem będzie Dajczman, z który zmierzy się w boksie na małe rękawice w trzyrundowej konfrontacji. Wronek kontra Dajczman jest jednym z zestawień gali FAME 27, która obędzie się za półtora tygodnia.