Nie tak miało być – mogli mówić sympatycy klubu z wielkopolski po niedzielnym meczu przeciwko Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Ich ulubieńcy na domowym torze nie potrafili sprostać rywalom i wyraźnie od nich odstawali w każdym aspekcie. Podopieczni Tomasza Bajerskiego sprawili ostre lanie Moonfin Malesa Ostrów, wygrywając 57-33. Choć najskuteczniejszym zawodnikiem wśród gospodarzy był Luke Becker to Amerykanin w żaden sposób tego spotkania nie będzie wspominać miło.
Apogeum bezradności jeszcze mocniej uwidoczniło się w trakcie piętnastego wyścigu. Na wyjściu z pierwszego łuku niebezpiecznie podniosło przednie koło Frederikowi Jakobsenowi, w konsekwencji czego Duńczyk staranował swojego kolegę z zespołu i obaj groźnie upadli. Niestety do Amerykanina wyjechała karetka, w której później opuścił ostrowski owal i pojechał na bardziej szczegółowe badania do szpitala. Te były jednoznaczne – złamane kręgi Th3, Th 5 i Th 7. Co ważne, Amerykanin miał czucie w nogach, więc na szczęście nie doszło tu do poważniejszego uszczerbku na zdrowiu.
Jak informuje portal infostrow.pl, Becker przeszedł już w poniedziałek operację w szpitalu klinicznym we Wrocławiu. Teraz czego go długa i żmudna rehabilitacja, nim powróci do pełnej sprawności. Czy zawodnika zobaczymy jeszcze w tym sezonie? Otóż wszystko na to wskazuje, iż obecny poważny uraz wyklucza 26-latka z dalszego ścigania w tym roku.
Zarówno ostrowian jak i duetu trenerskiego Kamil Brzozowski / Stanisław Chomski czeka teraz w najbliższych dniach spory ból głowy. Najpewniej w najbliższych meczach szkoleniowcy za Luke’a będą stosować zastępstwo zawodnika. W odwodzie pozostaje jeszcze Norbert Krakowiak, jednakże wychowanek Ostrovii od początku sezonu nie spisywał się najlepszej, toteż było powodem zakontraktowania „na pomoc” Grzegorza Walaska, który w klubie wykonuje bardzo dobrą robotę.
