FC Barcelona zanotowała udany start nowego sezonu La Liga. Podopieczni Hansiego Flicka najpierw pokonali Mallorcę (3:0), a następnie - nie bez problemów - wygrali z Levante (3:2). Oba spotkania były meczami wyjazdowymi. W drugim z nich na boisku pojawił się wracający po kontuzji Robert Lewandowski. Rozegrał kwadrans, a jego występ ocenił były piłkarz FC Barcelony Daniel Garcia.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
Były napastnik Barcelony szczerze o Lewandowskim. "Wciąż brakuje mu"
- Lewandowski wciąż szuka formy. Robert był daleki od swojej najlepszej dyspozycji. Polak nabawił się kontuzji jeszcze w okresie przygotowawczym, przez co wciąż brakuje mu rytmu meczowego. W spotkaniu z Levante napastnik Barcelony wyglądał na ociężałego i spóźnionego w wielu akcjach, co potwierdza, iż powrót do optymalnej formy może zająć mu jeszcze trochę czasu. Ale znakomicie zastępuje go Ferran Torres, który w dwóch meczach zdobył dwie bramki, w tym wyrównującą w sobotę - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Daniela Garcię mogą pamiętać zwłaszcza starsi kibice FC Barcelony. Grał w niej w latach 1999-2004, a w 50 meczach zdobył 12 goli. Był także pięciokrotnym reprezentantem Hiszpanii, dla której zdobył jednego gola, pokonując bramkarza Chorwacji.
Dla Lewandowskiego sobotni mecz był 148. spotkaniem w barwach Barcelony. Do tej pory zdobył dla niej 101 goli i zaliczył 20 asyst. Początek rozgrywek na pozycji środkowego napastnika spędził jego rywal - Ferran Torres. Czas pokaże, czy Hansi Flick zdecyduje się na zmianę w pierwszym składzie. Już w kolejnym meczu FC Barcelona zagra na wyjeździe z Rayo Vallecano. To spotkanie zaplanowane zostało na niedzielę 31 sierpnia na 21:30.