Robert Lewandowski nie zagrał w czerwcowych meczach reprezentacji Polski. W trakcie zgrupowania doszło też do konfliktu napastnika z Michałem Probierzem, który podjął decyzję o przekazaniu opaski kapitańskiej Piotrowi Zielińskiemu. 36-latek, niezadowolony ze sposobu, w jaki mu to zakomunikowano, zrezygnował z drużyny narodowej do końca kadencji Probierza. Ten stracił posadę, ale czy napastnik dogada się z Janem Urbanem, nowym szkoleniowcem kadry?
REKLAMA
Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się
Robert Lewandowski chce wrócić do reprezentacji Polski. Jan Urban potwierdza
63-latek zabrał głos w tej sprawie w "Porannej Rozmowie" na antenie RMF FM. - Rozmawialiśmy przez telefon. Pierwsze pytanie padło, czy chce wrócić - powiedział. Jaka była odpowiedź napastnika? - Odpowiedział, iż tak. Już zrobiliśmy krok do przodu - ogłosił Urban.
Później został wywołany temat opaski kapitańskiej. Tu nie wszystko jeszcze jest wyjaśnione. - Rozmawiamy na ten temat. Nie chciałbym rozmawiać tylko z Robertem, ale również z innymi zainteresowanymi: Piotrem Zielińskim (jego Probierz mianował kapitanem za Lewandowskiego - red.) czy z zawodnikami będącymi w radzie drużyny - wyjaśnił selekcjoner. Jednak wiadomo, do kogo będzie należało ostatnie słowo.
Robert Lewandowski będzie kapitanem reprezentacji Polski? Jan Urban mówi, kto zdecyduje
- Ja podejmę tę decyzję. Mam już plan na to wszystko, natomiast chciałbym wysłuchać zawodników. Co oni o tym myślą, jak patrzą na tę sytuację i sprawdzić, jak to będzie się miało do moich oczekiwań - oznajmił Urban.
63-latek chciałby załatwić to jak najbardziej bezboleśnie. Zwłaszcza iż sprawa jest bardzo istotna. - Niepotrzebne w tej sytuacji nam jest rozgrzebywanie ran. jeżeli doszło do sytuacji, iż nasza gwiazda, nasz najlepszy zawodnik rezygnuje z gry w reprezentacji, to jest dosyć duży problem do rozwiązania - stwierdził.
Ubran dodał, iż główni zainteresowani, czyli Lewandowski i Zieliński "rozmawiali na ten temat". Jednocześnie jest otwarty na dialog z nimi. - Może dojść do takiej rozmowy na pierwszym zgrupowaniu - zakomunikował. Przy czym ma swój plan. - Kwestię tego, kto będzie pierwszym, drugim i trzecim kapitanem, chciałbym przekazać przed pierwszym zgrupowaniem - dodał.
Co się stanie, jeżeli opaska nie trafi do Lewandowskiego? - Będzie niezadowolony zły - żartobliwie odparł 63-latek. Po czym odniósł się do szerszego kontekstu. - Wydaje mi się, iż aż tak bardzo nie chodzi o opaskę. Robert wie, iż koniec kariery jest coraz bliżej. Wcześniej czy później ktoś go będzie musiał zastąpić. Może chodzi o tę formę, w jaki sposób się to stało, to było ważne. Ale to rozmowa na inny moment - mówił.
Zobacz też: Lewandowski ogłasza ws. zwycięzcy Złotej Piłki. Wymowne słowa Polaka
Wszystkie te kwestie będą drugorzędne, jeżeli napastnik nie zdąży wyleczyć kontuzji przed wrześniowymi meczami. Jak wygląda sytuacja? - To będzie "na styku". Wszystko zależy od tego, jak będzie przebiegała regeneracja. Są szanse na to, aby zagrał, ale jeżeli będzie to niebezpiecznie dla jego zdrowia, to podejrzewam, iż nie zagra i u nas, i w Barcelonie - przyznał Urban. A czy ma zamiar wzywać piłkarza na zgrupowanie, choćby gdyby nie mógł on grać? - jeżeli kontuzja będzie na tyle poważna, to wydaje mi się, iż nie musi przyjeżdżać - oznajmił.
Zgrupowanie reprezentacji Polski zacznie się z początkiem września. Debiut Jana Urbana przypadnie na spotkanie z Holandią (5.09), a później kadra zmierzy się z Finlandią (9.09). Oba mecze zostaną rozegrane w ramach eliminacji mistrzostw świata 2026.