Leon Madsen na temat głośnej afery! Duńczyk oskarża Włókniarza

speedwaynews.pl 18 godzin temu

Leon Madsen nie ma ostatnio spokojnego okresu. Mecz w Częstochowie miał być dla niego spotkaniem trudnym. Nie tylko ze względu na to, iż oba zespoły szły łeb w łeb na dystansie całego spotkania. Problematyczna dla Madsena miała być również atmosfera. Albowiem Duńczyk został w Częstochowie okrzyknięty zdrajcą. Po odejściu do Stelmet Falubazu Zielona Góra Madsen stał się wrogiem numer jeden, dla kibiców Włókniarza. Prowokacyjne gesty w stronę Częstochowskich trybun tylko dolały oliwy do ognia. Jednak był to tylko czubek góry lodowej negatywnych emocji. Leon Madsen w potężnym oświadczeniu rzuca poważne oskarżenia w kierunku byłej żony i Włókniarza Częstochowa.

Leon Madsen z długimi wyjaśnieniami

Na swoich mediach społecznościowych Leon Madsen zamieścił obszerny wpis z wyjaśnieniami całej sytuacji z jego perspetktywy:

Na temat incydentu, do którego doszło w ostatnią niedzielę. Muszę wyjaśnić, co się stało, ponieważ nie mogę zaakceptować tego, iż niektórzy ludzie chcą zniszczyć moje dobre imię i reputację na podstawie pomówień. Chciałbym zaznaczyć, iż niektórzy członkowie zarządu Włókniarza zeznawali w sądzie przeciwko mojej byłej partnerce Magdzie. Jednocześnie kompletnie zmienili swoje nastawienie wobec Magdy, po tym, jak postanowiłem zmienić klub. Klub konsekwentnie używa jej przeciwko mnie ze względu na ich złość na moją decyzję o zmianie klubu.

Niżej jako człowiek już nie da się upaść. Żeby używać mojej byłej partnerki przeciwko mnie. Partnerce, która nielegalnie zabrała moje dzieci. Tylko po to, żeby spróbować podłamać mnie psychicznie i dzięki temu wygrać mecz. Tak Włókniarz próbował przemycić ją do parku maszyn jeszcze przed spotkaniem i udało im się to aby mnie sprowokować. Jednak została ona odesłana przez arbitra. To są szalone taktyki i są one stosowane tylko dlatego, iż Włókniarz dalej jest zły na moją decyzję o zmianie klubu. To jest szaleństwo.

Awantura z byłą partnerką

Odnośnie sytuacji na drodze do ścianki dla mediów, chciałem jedynie poinformować wyższego rangą członka klubu na temat dowodów, jakie mam przeciwko Magdzie. Na temat tego, iż wielokrotnie biła moje dzieci i, iż wspieranie takiej osoby, która w ten sposób karze moje dzieci nie jest w porządku. I tak mam na to dowody tak samo, jak sąd rejonowy w Gdańsku. Nie chciałem, by to jeszcze wyszło na jaw. Jednak na ten moment nie widzę innego rozwiązania. Mam także rozporządzenie z sądu, które mówi, iż muszę mieć moje dzieci co dwa tygodnie do czasu rozwiązania sprawy sprowadzenia moich dzieci do Danii. Natomiast matka nie chce oddać dzieci, tak jak kazano jej zrobić, a sprawy sądowe, tak się dłużą, iż przez cały czas nie ma w tej sprawie żadnego wyroku. To szaleństwo! Niestety nie jestem jedynym ojcem w takiej sytuacji w Polsce.

Leon Madsen oskarża Włókniarza!

Chciałbym zaznaczyć, iż przeciwstawiłem się osobom z Włókniarza, którzy grozili mi i idąc za mną, wykrzykiwali groźby, w moją stronę. Sytuacja stała się napięta do tego stopnia, iż musiałem udać się w bezpiecznie miejsce i otrzymać wsparcie ochrony. Opuściłem miasto w ochronie policji. To jest kompletnie nieakceptowalne i nie będę tolerował bezpodstawnych oskarżeń, które są wyciągane w kierunku mojej osoby.

Idź do oryginalnego materiału