Legenda wytknęła błędy Świątek. "Gdybym miała trenować kogoś takiego..."

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Amr Alfiky


Rennae Stubbs, była australijska tenisistka, czterokrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych w grze podwójnej zdradziła, który element w grze powinna poprawić Iga Świątek, by znów wygrać turniej na kortach twardych.
Iga Świątek wciąż czeka w tym roku na pierwszy wygrany turniej. Wiceliderka światowego rankingu najpierw odpadła w półfinale z Amerykanką Madison Keys (5. WTA), przegrywając 7:5, 1:6, 6:7 (8:10). Potem Polka przegrała w półfinale w Dosze z Łotyszką Jeleną Ostapenko (27. WTA) 3:6, 1:6 i w ćwierćfinale w Dubaju z Rosjanką Mirrą Andriejewą (9. WTA) 3:6, 3:6.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Stubbs mówi o Idze Świątek: Musi to poprawić
Rennae Stubbs, była australijska tenisistka, czterokrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych w grze podwójnej (Australian Open 2000, Wimbledon 2001 i 2004 oraz US Open 2001) często wypowiada się o Idze Świątek. Teraz Australijka zwróciła uwagę na fakt, o którym mówi się od kilku tygodni, iż Świątek znów panikuje na korcie.


- Jedną rzeczą w przypadku Igi, kiedy wchodzi na te szybsze korty, jest to, iż znowu panikuje. Wraca do paniki, nie uderza wysokich piłek i nie zmienia tempa gry - powiedziała Stubbs.
Australijka zdradziła również, co jej zdaniem Polka powinna natychmiast poprawić w swojej grze.
- Iga źle wchodzi forhendem do gry. Powodem, dla którego tak często to robi, jest to, iż jej uchwyt jest tak ekstremalny, iż jeżeli otrzyma niską piłkę, która jest krótsza, to trudno jej zagrać forhendem wzdłuż linii. Polka popełniała w ostatnim meczu z Andriejewą błędy taktyczne w ważnych punktach, grając właśnie forhendem. Raz została minięta przy siatce po crossie, a raz wzdłuż linii - przyznała Stubbs.


- To są takie małe rzeczy, ale gdybym miała trenować kogoś takiego jak Świątek, powiedziałabym, iż ma wszystko w swojej grze, ale nie wykorzystuje wszystkich swoich narzędzi - dodała.
Zobacz: Janowicz wyłożył karty na stół ws. Świątek i Sabalenki. "Irytuje mnie to"
Identyczny problem z forhendem miała była podopieczna Stubbs - Australijka Samanthe Stosur.
- Sam miała problemy z forhendem i też miała bardzo ekstremalny chwyt w tym uderzeniu. Pracowaliśmy nad tym uderzeniem wiele razy. Musiałem jej podać tysiąc piłek na forehand i kazać jej uderzyć każdą z nich wzdłuż linii. Wiedziała, iż kiedyś zostanie za to nagrodzona. Myślę, iż są to rzeczy, nad którymi Iga musi popracować, jeżeli chce wygrać turniej na twardym korcie - przyznała Stubbs.


Teraz Świątek w turnieju w Indian Wells. Odbędzie się on w dniach 5-16 marca.
Idź do oryginalnego materiału