Katarzyna Kawa jak burza szła przez kolejne fazy turnieju WTA w Bogocie aż do wielkiego finału. W nim musiała niestety uznać wyższość Camili Osorio. Mimo to z pewnością wyjedzie z Kolumbii zadowolona. Nie dość, iż za sprawą udziale w finale zanotuje gigantyczny skok w rankingu WTA - aż o 67 miejsc, to na jej konto wpłynie prawdziwa fortuna. Kolumbijczycy wypiszą jej pokaźnych rozmiarów czek.