Sześć milionów euro? A może osiem? Prezes Jagiellonii Białystok zapewniał nas niedawno, iż mistrzowie Polski znajdują się w bardzo komfortowej pozycji i nie muszą sprzedawać Afimico Pululu. Trudno jednak sobie wyobrazić, żeby napastnik został w Polsce, gdy co chwilę pojawiają się informacje o zainteresowaniu zagranicznych klubów.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki: Chciałbym zobaczyć Feio w Legii z piłkarzami, których ściągnie Żewłakow
Pululu odejdzie z Jagiellonii? Chce go legenda Manchesteru United
Pululu zyskał rozpoznawalność na europejskich rynkach między innymi dzięki swoim występom w Lidze Konferencji. W 11 meczach napastnik Jagiellonii strzelił aż osiem goli - kilka z nich zjawiskowych. Licząc wszystkie rozgrywki Pululu zdobył łącznie 18 bramek w 45 meczach. Nic dziwnego, iż napastnikiem interesują się coraz poważniejsze kluby - m.in. VfL Wolfsburg.
Na piłkarza Jagiellonii zwrócono też uwagę na południu Europy. Tureckie media informują, iż sprowadzeniem Pululu zainteresowany jest Besiktas. Od stycznia trenerem tego zespołu jest Ole Gunnar Solskjaer, dla którego jest to pierwsza praca w roli szkoleniowca od kiedy został zwolniony z Manchesteru United.
Norweg zaczął bardzo dobrze, ale z ostatnich sześciu meczów wygrał tylko jeden. Jego drużyna ma problem ze zdobywaniem goli, choć gdyby piłkarz Jagiellonii trafił do Stambułu, to nie mógłby narzekać na słabą konkurencję. Podstawowym napastnikiem Besiktasu jest w tej chwili Ciro Immobile - 57-krotny reprezentant Włoch. Immobile w lidze tureckiej strzelił 11 goli, ale większość z nich jesienią zeszłego roku. Od stycznia zanotował tylko dwa trafienia.
Besiktas zajmuje w tej chwili 4. miejsce w lidze i walczy o udział w europejskich pucharach. W trwającym sezonie turecki klub grał w Lidze Europy, ale odpadł już w fazie ligowej.