Legenda bije na alarm. Trafił w czuły punkt, mistrz świata na kolanach

3 godzin temu
Drużyna z Torunia drugi raz w tym sezonie traci punkty z dużo niżej notowanym rywalem. Najpierw w Gorzowie, a teraz w Zielonej Górze. Obie te sytuacje łączy Mikkel Michelsen, który znów dał się poznać ze złej strony. - W kluczowych momentach nie daje rady. Bardzo chce, ale nie może - zauważa Marek Cieślak, były trener Duńczyka. Sztab jak najszybciej musi zwalczyć problemy 30-latka. Klub sprowadził go przecież z myślą walki o złoty medal.
Idź do oryginalnego materiału