Mecz Rayo Vallecano - Lech Poznań nie będzie tym z rodzaju typowych. Komisja Antyprzemocowa uznała, iż przyjazd polskich kibiców do Madrytu to nie przelewki, przez co mecz Ligi Konferencji zyskał status "wysokiego ryzyka". Tym samym po raz pierwszy od 15 lat w dzień meczu bilety będą do kupienia wyłącznie przez internet. "Ten środek, narzucony bez zgody i udziału Rayo Vallecano, bezpośrednio szkodzi zarówno kibicom, jak i samemu klubowi" - przekazał klub w oświadczeniu.
REKLAMA
Zobacz wideo BOGDANKA LUK Lublin wygrała AL-KO Superpuchar Polski. Kewin Sasak: Nie grało się łatwo
Hiszpanie reagują na ironiczny film Lecha Poznań. "Rustykalne"
Lech pojawił się już w Madrycie na kilkadziesiąt godzin przed starciem. Niedługo po przyjeździe pracownicy klubu postanowili zaprezentować fanom, jak wygląda szatnia gości na Estadio de Vallecas. I można doznać niemałego szoku. Nazwali ją "reliktem przeszłości", natomiast nie ma się czemu dziwić, gdy spojrzymy choćby na ścianę tekturowych pudełek, w których dostarczono wodę.
Gdyby tego było mało, wskutek decyzji federacji gospodarze muszą zapewnić drużynie przyjezdnej ręczniki. Zadanie zostało wykonane, natomiast każdy z nich był innego koloru. Na koniec pokazano, jak wygląda pomieszczenie taktyczne dla trenerów. Niestety, nie ma w nim światła. Ponadto można usiąść jedynie na "szkolnej ławce" bądź plastikowym krześle, podobnym do "ogrodowego". Dziennikarz Leonardo Bertozzi przyznał, iż to "rustykalne" (wiejskie - red.) miejsce.
Niedługo trzeba było czekać na reakcję innych tamtejszych mediów. "Lech Poznań krytykuje szatnię Rayo. 'Nie działa choćby oświetlenie'" - oznajmił portal okdiario.com. Stacja COPE przekazała z kolei, iż Lech "narzeka na stan szatni na Vallecas". Dziennikarz Manu Carreno uważa za to, iż polski klub nie powinien publikować takiego materiału.
"Obraz przyciąga wzrok, ale służy do tego, aby wyśmiewać się z pokory Rayo" - skwitował. Serwis RNE Deportes napisał ironicznie, iż Lech jest "zachwycony" stanem szatni. Dziennik "Marca" zaznaczył, iż Lech "kpi z braku światła w szatni oraz ręczników dostarczonych przez Rayo". Jak dotąd materiał zgromadził ponad 520 tys. wyświetleń.
Niels Frederiksen zapowiada wielki mecz. Wskazał Rayo jako faworyta
Szkoleniowiec Lecha Niels Frederiksen uważa, iż Rayo jest faworytem tego meczu. Nie ukrywa, iż Lech będzie jednak chciał pokazać swoją jakość. - Doświadczenie w europejskich rozgrywkach jest po naszej stronie, choć rzadko się zdarza, aby polska drużyna miała większe doświadczenie w europejskich rozgrywkach niż drużyna z jednej z pięciu czołowych lig - przyznał.
Mecz Rayo - Lech odbędzie się w czwartek 6 listopada. Początek o godz. 21. Mówi się, iż z uwagi na wyjątkowe zagrożenie będzie go obstawiało choćby ok. 400 policjantów.

2 godzin temu













![[06.11.2025] Badmintonowe emocje w Spektrum Sportu](https://powiat-legionowski.pl/img/artykuly/1/2025_11/3740c28b.jpg)
