Jari-Matti Latvala, szef zespołu Toyota Gazoo Racing WRT w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC, rozważa niespotykane dotąd w serii rozwiązanie. Podobnie jak Kalle Rovanperä, który w tym sezonie występował tylko w wybranych rundach, Latvala może zdecydować się na rolę szefa zespołu w niepełnym wymiarze – co byłoby pierwszym tego rodzaju przypadkiem w historii WRC.
Plany startu w rajdach historycznych
Latvala od dawna marzy o powrocie na rajdowe trasy jako kierowca i ma zamiar zrealizować to pragnienie, biorąc udział w Mistrzostwach Europy w Rajdach Historycznych w 2025 roku. Po zmianie przepisów w październiku, Fin będzie mógł startować na europejskich trasach swoim Toyotą Celicą GT-Four ST185, słynnym klasykiem rajdowym. Dotychczas harmonogram rajdów historycznych często kolidował z WRC, co uniemożliwiało Latvali starty, jednak nadchodzący sezon może przynieść korzystne zmiany.
„Rada sportów motorowych [WMSC] ustali zasady na przyszły sezon, co w dużej mierze zdecyduje o tym, jak będzie on wyglądał. Mogę powiedzieć, iż rozpocznę sezon WRC w normalnym trybie i będę obecny na dwóch pierwszych rajdach” – ujawnił Latvala w rozmowie z RallyJournal.com. „Potem zobaczymy, jak ułoży się kalendarz historycznych rajdów i czy terminy będą się pokrywać z rundami WRC. Może się okazać, iż będę musiał opuścić niektóre rajdy WRC”.
Pierwszy niepełnoetatowy szef zespołu?
Jeżeli Latvala zdecyduje się na częściowy udział w rundach WRC, stanie się pierwszym w historii WRC szefem zespołu, który pełni tę funkcję w niepełnym wymiarze godzin. W ostatnich latach w WRC pojawia się trend na częściowe występy kierowców, co pozwala im lepiej zarządzać czasem i ograniczyć podróże. Jednak zastosowanie takiej strategii wobec szefa zespołu jest rozwiązaniem całkowicie bezprecedensowym.
„To możliwe” – przyznaje Latvala. „Od dawna o tym myślę, bo chciałbym więcej samemu startować. Faktem jest, iż przyszły sezon obejmuje aż 14 rajdów, z czego sześć to rundy pozaeuropejskie. To dużo podróży. Wolałbym spędzić więcej czasu w Europie niż uczestniczyć we wszystkich rundach WRC. Chciałbym ograniczyć liczbę wyjazdów”.
Co na to Toyota?
Plany Latvali mogą dobrze wpisywać się w strategię Toyoty, która być może dostrzega wartość w jego obecności na europejskich rajdach historycznych. Taki ruch mógłby zwiększyć zaangażowanie marki w szerszy segment sportów motorowych i przyciągnąć uwagę fanów. W kontekście wzrastającego zainteresowania rajdami historycznymi, jego starty w europejskich zawodach mogą być korzystne również dla zespołu.
Dzięki tej odważnej decyzji Latvala mógłby realizować swoje pasje, a jednocześnie być na czele zespołu WRC, wprowadzając nowy, elastyczny model zarządzania. jeżeli dojdzie do skutku, ta inicjatywa może wyznaczyć nowe standardy w WRC, które do tej pory nie przewidywało takiej roli dla szefa zespołu.