FC Barcelona zagrała w sobotę bardzo słabo. Mimo iż nie było Roberta Lewandowskiego czy Raphinhy, to i tak po mistrzu Hiszpanii można spodziewać się zdecydowanie więcej. Ostatecznie, choć do 90. minuty był remis, to w doliczonym czasie gry decydującego gola strzelił Ronald Araujo. Dzięki temu drużyna Hansiego Flicka przerwała serię dwóch porażek z rzędu.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki wspomina grę w reprezentacji U21: Nie minęło pięć minut i stało się najgorsze
Joan Laporta zabrał głos ws. Flicka. "Spójrzcie"
Już niebawem FC Barcelona powróci na Camp Nou, co potwierdził Joan Laporta. - Sen o Camp Nou staje się rzeczywistością. (...) Naszą pracą, naszą walką - przeciw wszystkim i wszystkiemu - osiągnęliśmy to, iż Barcelona nie jest sterowana z zewnątrz. Z tego jesteśmy najbardziej dumni - z odzyskanej niezależności FC Barcelony - wyznał w niedzielę, cytowany przez fcbarca.com.
I nagle nawiązał do sobotniego spotkania. - Proszę was z całego serca, abyśmy pozostali zjednoczeni w obronie naszego herbu i naszej tożsamości. (...) Zawsze musimy wierzyć do końca. Spójrzcie - wczoraj Hansi Flick wystawił Araujo jako napastnika, bo wierzył do końca. Ci, którzy byli wtedy na stadionie - wierzyli do końca. I na końcu Araujo strzelił gola, który dał nam prowadzenie w tabeli. To jest właśnie duch, to jest mentalność, jaką chciałbym, by mieli wszyscy Cules (kibice FC Barcelony - red.) - zaznaczył.
Dlaczego adekwatnie Urugwajczyk zagrał na "dziewiątce"? Jeden z dziennikarzy zasugerował Flickowi, iż niegdyś na podobne rozwiązanie w FC Barcelonie decydował się Johan Cruyff. - Nie wiedziałem o tym, nie pamiętam też, żebym zrobił tak w przeszłości - stwierdził. - Ronald radzi sobie na treningach pod bramką, o to chodzi. Miałem przeczucie, iż może odmienić ten mecz - wyjaśnił.
Flick dodał, iż wcześniej rozmawiał z Araujo, który sam wpadł na ten pomysł. Niewykluczone zatem, iż wskutek kontuzji Roberta Lewandowskiego oraz Ferrana Torresa, Urugwajczyk może być interesującą opcją. Sporo mówi się jednak o tym, iż niemiecki szkoleniowiec może przesunąć do środka linii ataku Marcusa Rashforda.
A co Flick uważa o kontuzji Lewandowskiego? Jak się okazało, nie miał do niego pretensji. - Myślę, iż nie ma innego piłkarza, który tak dba o swoje ciało, jak Lewandowski. (...) Nie ma nikogo w jego wieku, kto byłby w takiej formie. No może poza Cristiano Ronaldo - podsumował. FC Barcelona rozegra kolejny mecz we wtorek 21 października, kiedy zmierzy się w Lidze Mistrzów z Olympiakosem.