Kuriozum w Ekstraklasie. Zamieszanie już na początku meczu, sędzia nagle przerwał grę

olimpiada.interia.pl 3 godzin temu

Sędzia Sebastian Krasny podjął bardzo kontrowersyjną decyzję w meczu Stali Mielec z Lechią Gdańsk. Arbiter z Krakowa uznał gola dla gości autorstwa Maksyma Chłania, wznowił grę, po czym pobiegł do VAR i cofnął bramkę. Mecz zakończył się wygraną mielczan 2-1.


Idź do oryginalnego materiału