W turniejach w chińskim Xi'an i amerykańskim Chicago Nikola Grbić nie stawiał na pierwszoplanowe postaci reprezentacji Polski, dał się wykazać nowym twarzom, młodym zawodnikom. Kibice liczyli, iż na najbliższym turnieju w Trójmieście zobaczą Bartosza Kurka, kapitana kadry, ale nie będą mieli okazji zobaczyć go w akcji. Narzekał na bóle pleców na treningach. Po konsultacjach z lekarzami, badanach i rozmowach z trenerami podjęto decyzję, by przez jakiś czas pauzował.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbliża się nowy sezon PlusLigi. Prezes Artur Popko zapowiada
Kurek zabrał głos po wycofaniu go z LN
Bartosz Kurek postanowił się odnieść w mediach społecznościowych do decyzji lekarzy i trenerów. W opublikowanym poście nie wspomniał jednak o swoich dolegliwościach. Zapewnił, iż cały czas będzie mocno wspierał drużynę, kibicował jej i życzy powodzenia w trzecim turnieju LN i finałach. Chciałby, żeby Biało-Czerwoni wygrali całe rozgrywki.
"Na swój debiut w tym sezonie reprezentacyjnym muszę jeszcze zaczekać, teraz zostaje mi trzymać kciuki w najbliższych meczach VNL. Chłopaki, przywieźcie złoto i spodziewajcie się mnie o świcie trzeciego dnia, patrzcie na wschód" - napisał w treści posta na Instagramie. Druga część wypowiedzi to nawiązanie do kultowego filmu "Władca Pierścieni: Dwie Wieże" i kwestii wypowiedzianej przez Gandalfa, jednego z bohaterów dzieła.
Jak przekazał Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS) w oficjalnym komunikacie, przerwa Kurka w treningach powinna potrwać do kilkunastu dni. Zakłada się, iż atakujący będzie dostępny po zakończeniu LN, kiedy zacznie się etap przygotowań do mistrzostw świata.
Zobacz też: Jest głos z PZPN ws. powrotu Lewandowskiego. "Nie jesteśmy gotowi"
"Kapitan reprezentacji odczuwał bóle pleców utrudniające trenowanie w pełnym zakresie. Przeprowadzone badania i konsultacje pozwoliły sztabowi medycznemu reprezentacji na podjęcie decyzji o sposobie leczenia dolegliwości. Proces rozpocznie się niebawem i potrwa kilkanaście dni. Powrót do treningu przewidziany jest na początek przygotowań do wrześniowych mistrzostw świata" - czytamy w oświadczeniu związku.
Po dwóch turniejach Polacy zajmują drugie miejsce w tabeli fazy zasadniczej Ligi Narodów. Ustępują jedynie Brazylii, która wygrała z Biało-Czerwonymi na koniec turnieju w Chicago. Najbliższe mecze Polska rozegra u siebie, w hali Ergo Arena na pograniczu Gdańska i Sopotu (16-20 lipca).