Jak grom z jasnego nieba spadła w czwartek po południu informacja, iż w organizmie Igi Świątek podczas kontroli antydopingowej wykryto zakazaną substancję. Na 23-latkę zostało nałożone przez ITIA miesięczne "tymczasowe zawieszenie" - z tego trzy tygodnie odbyła do 4 października, gdy informowała o wycofywaniu się z kolejnych turniejów. Do końca pozostało jej 8 dni "niekwalifikowalności", czyli niemożności rywalizacji. Sprawa ujrzała jednak światło dziennie dopiero w drugiej połowie listopada. Jak się okazuje, Polka nie mogła wcześniej...