Cezary Kulesza w rozmowie ze Sport.pl wydaje się być pewny, kto będzie selekcjonerem polskiej kadry. Przekazuje, iż teraz przy tej sprawie dopinane są formalności. Sporo pracy mają prawnicy. - Rozmawiamy od razu o każdym szczególe umowy. Sprawy sportowe i formalne prowadzone są równolegle. Po niedzieli poinformujemy, w jaki dzień odbędzie się konferencja prasowa - zapewnia nas Kulesza, przyznając, iż cała operacja jest na finiszu.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
"Zadzwonił, iż chce się spotkać"
Wiele wskazuje więc na to, iż w nadchodzący weekend Kulesza będzie wchodził z nowym selekcjonerem. jeżeli jeszcze bez podpisanej umowy, to przynajmniej z dogadaniem wszystkich jej zapisów, w tym czasu trwania kontraktu i prawdopodobnie tego, kto z nowym selekcjonerem będzie pracował w sztabie. Na razie tę informację prezes zachowa dla siebie. Faworyci? Jan Urban, Adam Nawałka, może Jerzy Brzęczek. Chyba iż Kulesza jeszcze czymś nas zaskoczy? Ostatnio zadziwił wieczornymi spotkaniami z Brzęczkiem i Jackiem Magierą. Jak usłyszeliśmy, były one wynikiem tego co w procesie wyboru selekcjonera działo się wcześniej oraz kontaktu od samych szkoleniowców.
- Z Jerzym Brzęczkiem rozmawiałem już wcześniej. Mieliśmy jakąś konfigurację personalną odnośnie jego kandydatury. Potwierdzam, iż były rozmowy o sztabie szkoleniowym. Po tej rozmowie wyjechałem do Szwajcarii na mistrzostwa Europy kobiet. Następnie Jurek zadzwonił, iż chce się spotkać, porozmawiać, przedstawić swoją wersję możliwej współpracy. Spotkałem się z nim od razu, jak wróciłem do kraju. Pan Jacek Magiera też napisał mi SMS-a, iż chce się spotkać i porozmawiać, więc się spotkaliśmy - opisuje to co działo się w środę pod wieczór w siedzibie PZPN.
- Kawa u prezesa rzeczywiście jest bardzo dobra - uśmiechał się jeden z przybyłych do siedziby związku gości, którego zapytaliśmy o spotkanie. Przyznaje, iż rozmawiał o reprezentacji i swoich pomysłach na nią. Do tego co idzie za tym spotkaniem, odnosić się nie chciał. Podobnie tajemniczy był prezes, który pytany konkretnie o to czy jeden z wymienionych panów będzie selekcjonerem, przekazał: - Nie mogę teraz takiej informacji udzielić.
"Ktoś interesujący na trybunach usiądzie"
Prezesa zapytaliśmy też, czy jego wybór pokrywa się z nazwiskami, które były w ostatnich tygodniach wymieniane przy postaci selekcjonera w mediach?
- Nie czytam mediów, więc jakie są w nich nazwiska, tego nie wiem - uśmiechnął się Kulesza. Przyznał, iż teraz powoli myśli już o Superpucharze Polski, na który się uda. Niedzielny mecz Lecha z Legią zacznie nowy sezon rozgrywkowy w Polsce.
A może nowy selekcjoner też, pojawi się tego dnia na trybunach w Poznaniu? - pytamy na koniec.
- Warto bacznie się przyglądać, pewnie ktoś interesujący na trybunach usiądzie - odparł w swoim stylu prezes.
Konferencję prezentującą nowego szkoleniowca PZPN planuje zrobić po poniedziałku. W tym celu sprawdzane były lokalizacje dużych sal konferencyjnych na PGE Narodowym oraz w hotelu DoubleTree by Hilton.