KSW 111: Phil De Fries wciąż na tronie wagi ciężkiej. Anglik obronił pas już po raz trzynasty

3 godzin temu


Phil De Fries (28-6, 1 N/C) pokonał w trzeciej rundzie Štefana Vojčáka (9-2) w walce wieczoru gali XTB KSW 111 w czeskim Trzyńcu, której stawką był pas wagi ciężkiej.

Walka dość gwałtownie przeniosła się do klinczu. Vojčák starał się w nim pracować ciosami podbródkowymi. Słowak dobrze bronił się, ale mistrz był nieustępliwy w swoich zapaśniczych zapędach. Pretendent niespodziewanie był choćby w stanie odwrócić pozycję pod siatką, ale tylko na moment. De Fries złapał go i znakomicie uderzał kolanem na głowę. Zaskakująco na rozerwaniu klinczu Vojčák trafił potężnie i mistrz zaliczył nokdaun. Próbując dobić rywala szaleńczym ataku popełnił jednak błąd i wylądował na plecach.

Drugą rundę De Fries zaczął od prostych. Vojčák znakomicie go jednak wyciął. Potem walka przeniosła się do parteru, gdzie ostatecznie na górze znalazł się Anglik. Mistrz rozbijał pretendenta łokciem. Ogromna liczba uderzeń spadła na głowę Słowaka.

„Mutant” wyszedł do trzeciej rundy bardzo zmęczony. De Fries wykorzystał to i stosunkowo łatwo sprowadził go do parteru. Brytyjczyk pracował ciosami, dalej angażował też łokcie. „And Still” przechodził pozycje i świetnie kontrolował pretendenta W końcu uzyskał dosiad. De Fries zasypał rywala gradem ciosów, na które ten nie był w stanie odpowiedzieć. Sędzia w końcu przerwał walkę.

Mistrz przedłużył serię zwycięstw do 16 zwycięstw. To już jego trzynasta obrona pasa.

Idź do oryginalnego materiału